Denar dla szczurołapa recenzja

Zemsta Szczurołapa

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-10-06
Skomentuj
3 Polubienia
Żeby porozmawiać o powieści „Denar dla Szczurołapa” musimy przypomnieć sobie legendę o Szczurołapie z Hameln. Być może pamiętacie, że miasto to nawiedziła plaga szczurów. Jeden cwaniak obiecał, że wyprowadzi gryzonie przy pomocy dźwięków fletu. Udało mu się, ale mieszkańcy nie wywiązali się z umowy i nie zapłacili mężczyźnie. Ten zemścił się uprowadzając z miasta wszystkie dzieci. To właściwie jest koniec legendy, jednak badacze nie ustają w domysłach co dalej. Pojawiły się różne hipotezy, na dokończenie historii – od przyziemnych, co Szczurołap zrobił z dziećmi, do przypisywaniu tej postaci przeróżnej symboliki. Na nich Aleksander R. Michalak oparł swoją powieść.

Gabor Horthy – główny bohater, orientalista – zaczyna studiować prace Augusta Erdmanna, XIX wiecznego teologa. Trafia w nich na postać Szczurołapa z Hameln. Okazuje się, że postać ta nie pojawia się wyłącznie w legendzie, ale można znaleźć wiele odniesień do niej na kartach historii. I to właśnie intryguje Horthyego. W muzeach, bibliotekach rożnych zakątków świata szuka wskazówek, żeby rozwikłać zagadkę Szczurołapa.

Akcja książki dzieje się w środowisku akademickim. Widać, że jest to obszar dokładnie autorowi znany, ponieważ odmalowane jest doskonale. Mamy do czynienia ze specjalistami w swoich dziedzinach, którzy chętnie dzielą się wiedzą, a kiedy rozmowa trafi na ich konik mogą gadać bez końca. Wiąże się to z charakterystyczną terminologią itp., więc prowadzone dialogi są dość specyficzne – dla mnie były zrozumiałe, ale nie zawsze w 100 % ciekawe.

Dobrze, że Aleksander R. Michalak próbuje zrównoważyć ten osobliwy charakter powieści wątkami typowo kryminalnymi – zaginiona dziewczyna i podejrzany sierociniec w Jerozolimie. Dlaczego dobrze? Bo dzięki temu czytelnik może odetchnąć. Gdybyśmy cały czas uczestniczyli w naukowych dysputach zachłysnęlibyśmy się ich specyfiką – przynajmniej ja. I tak było sporo momentów, które mi się dłużyły, ale owe nieco bardziej rozrywkowe (w sensie literackim) przerywniki ratowały sytuację.

Muszę jeszcze wspomnieć o pewnym dziwnym zabiegu, który zakuł mnie w oczy. Pisarze często szukają różnych rozwiązań, żeby uniknąć powtórzeń, szczególnie kiedy mowa o głównym bohaterze. Aleksander R. Michalak chętnie posiłkuje się jego narodowością. Właściwie nie wiem dlaczego. Fakt faktem, że określenie „Węgier” pada tyle razy, że mam ochotę krzyknąć: „Dobra, stary! Zapamiętałam.”. Drobiazg, a irytuje.

„Denar dla Szczurołapa” to udana powieść, chociaż nie taka, którą przeczytałam z wypiekami na twarzy. Rozwiązywanie zagadki polegające na wędrówce po bibliotekach i muzeach oraz rozmowie z wszelkiej maści profesorami i doktorami było dziwną lekturą. Dobrze, że autor dodał wątki typowo kryminale, a nawet ocierające się o fantastykę. Dzięki temu doprawia akcję szczyptą komercji, która książce nie szkodzi, a wręcz ją ożywia.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Denar dla szczurołapa
Denar dla szczurołapa
Aleksander R. Michalak
6.4/10
Cykl: Gabor Horthy, tom 1

Młoda studentka, badająca działalność domów dziecka, pada ofiarą brutalnej zbrodni. Czy za jej śmiercią stoi chory umysł maniaka? Czy może stanowi ona głębszą zagadkę, której korzenie tkwią w odległe...

Komentarze
Denar dla szczurołapa
Denar dla szczurołapa
Aleksander R. Michalak
6.4/10
Cykl: Gabor Horthy, tom 1
Młoda studentka, badająca działalność domów dziecka, pada ofiarą brutalnej zbrodni. Czy za jej śmiercią stoi chory umysł maniaka? Czy może stanowi ona głębszą zagadkę, której korzenie tkwią w odległe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj mam dla Was trylogię #aleksandermichalak. Przedstawiam Wam Gabora Horthy, głównego bohatera powieści "Denar Dla Szczurołapa", pierwszej części autorstwa #aleksandermichalak. Kanwą powstania ...

@Czytajka93 @Czytajka93

Denar dla Szczurołapa” Aleksander.R.Michalak. Sięgnęłam po serię z profesorem Gaborem Horthym z dużym zaciekawieniem. Dawno nie czytałam książki w podobnej tematyce, a do przeczytania skłonił mnie ba...

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa