Ziarna Ziemi recenzja

Ziarna Ziemi

Autor: ·3 minuty
2013-09-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ziemia została zaatakowana przez nowy, niezwykle inteligentny, bystry i błyskotliwy gatunek, którego celem było zniszczenie naszej planety. Wywołali oni wojnę, w której zginęło wiele jednostek. Wobec tego ataku ludzkości groziło więc wyginięcie i aby do niego nie doszło, ludzie postanowili wysłać w kosmos trzy statki kolonizacyjne, wierząc, że którykolwiek z nich znajdzie miejsce do przeżycia. Ziarna Ziemi (tak zostały nazwane) miały wędrować po wszechświecie w celu znalezienia nowej planety, możliwej do zaludnienia, która stałaby się dla człowieka drugim domem, przynajmniej do czasu, aż zakończy się wojna na Ziemi.

"(...) przygotowujemy się na najgorsze, na przykład na możliwość okupacji przez nieprzyjemny gatunek."

Gdy wydawało się, że ludzkość może nie przetrwać okazało się, że jeden z trzech statków doleciał do planety Darien, zamieszkałą przez rasę Uvovo - rozumny i przyjaźnie nastawiony gatunek, który postanawia pomóc ludziom. I to właśnie 150 lat później od wydarzeń zapoczątkowanych na Ziemi rozpoczyna się historia, która skrywa wiele tajemnic. Planeta Darien stanie się głównym miejscem akcji i to właśnie do niej zbliża się statek, o którym wiadomo tyle, iż przyleciał z Ziemi, gdzie zakończyła się wojna. Wraz ze zbliżaniem się statku rośnie napięcie na planecie, która przez bardzo długi czas była kolonią ludzką, w której tętniło życie i przyjazna atmosfera pomiędzy Uvovo, a ludźmi. Nikt nie wie czego się może spodziewać. Dodatkowo w kierunku Dariena wyrusza statek Hegemonii Sendrukańskiej, który jest sojusznikiem Ziemiosfery - dawnej Ziemi i wobec nowoodkrytej kolonii ma własne plany.

"(...) nauczmy ich, co to znaczy zaatakować kolebkę Ludzkości."

Planeta Darien skrywa tajemnice, które swój początek miały wiele tysięcy lat wcześniej. Będą one miały znaczny wpływ na rozwinięcie akcji, która może spowodować ciarki na plecach. Walka o władzę, która rozegra się pomiędzy prezydentem Dariena, a ambasadorami Ziemosfery i Hegemoniii Sendrukańskiej toczona będzie na wielu płaszczyznach i będzie niosła ze sobą znaczą liczbę ofiar. Każda jednostka polityczna posiada własny plan, który ma doprowadzić do uzyskania przewagi nad resztą. Pomiędzy tym wszystkim znajdują się ludzie, którzy mogą do końca nie rozumieć stawki owej przyszłej wojny, a spośród nich główne role odgrywają Greg - archeolog i jego wyj Teo. Ale to nie wszyscy. W tej historii znajdzie się znacznie więcej osób i istot. A to co wyjdzie na jaw będzie naprawdę zaskakujące. A gdy dodamy do tego sztuczną inteligencję i różnorodne światy, wyjdzie nam interesująca historia.

"Czy słusznie myślem, że całe to ambasadorskie przyjeżdzanko i witanko nie jest do końca tym, na co wyglunda?"

Czemu ma służyć walka o władzę? Kto stanie się największym przeciwnikiem? Kto odniesie sukces, a kto stoczy się na dno? I jakie tajemnice skrywa rasa Uvovo? W tej historii jest znacznie więcej wątków i znacznie więcej do opowiedzenia. Ale wolę tego nie zdradzać, gdyż tę historię trzeba po prostu przeczytać. Tylko ostrożnie, gdyż dzieje się w tej opowieści bardzo wiele. W tej książce jest wiele politycznej walki i rozgrywek pomiędzy rasami. Wydaje mi się, że można tę opowieść określić, jako sensacyjno-kryminalną w tle science-fiction, gdyż mamy tu wiele nazw (wymyślonych przez samego autora) technologicznych, chwilami bardzo skomplikowanych, które mogą sprawić kłopoty. Jednak nie sądzę, by były większe problemy z czytaniem tejże powieści.

Ocena: Nie czytam zbyt często tego typu powieści, jednak muszę przyznać, że historia planety Darien przypadła mi do gustu. Walka pomiędzy poszczególnymi osobami i istotami, a także prawdziwa natura i tajemnice Uvovo były bardzo intrygujące. Fabuła książki była przemyślana i chwilami mocno skomplikowana, a bohaterowie dobrze skonstruowani, a dodatkowy plus stanowiła sceneria.
Brakowało mi jednak zwrotów akcji, które przyśpieszałyby mi tętno, a także stałego napięcia, które wyzwalałoby wiele emocji. Problemem też był rozbudowany język, który chwilami sprawiał mi trudności w zrozumieniu całości, gdyż nie był to styl pisania, do którego jestem przyzwyczajona.
Jednak nie patrząc na minusy przyznaję, że książka przypadła mi do gustu. Jeśli ktoś lubi tego typu literaturę, owa powieść powinna mu się spodobać. Tym bardziej, iż autor posiada niezwykłą wyobraźnię i wszystkie swoje pomysły zmieszać ze sobą tworząc intrygujący efekt końcowy.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ziarna Ziemi
2 wydania
Ziarna Ziemi
Michael Cobley
7.4/10

Pierwszy inteligentny gatunek, jaki napotkał ludzkość, zaatakował bez ostrzeżenia. Bezlitosny. Nieubłagany. Niepowstrzymany. Nie mając nadziei na powstrzymanie inwazji, Ziemia chwyciła się ostatniej d...

Komentarze
Ziarna Ziemi
2 wydania
Ziarna Ziemi
Michael Cobley
7.4/10
Pierwszy inteligentny gatunek, jaki napotkał ludzkość, zaatakował bez ostrzeżenia. Bezlitosny. Nieubłagany. Niepowstrzymany. Nie mając nadziei na powstrzymanie inwazji, Ziemia chwyciła się ostatniej d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Michael Cobley to brytyjski pisarz, który w swojej najnowszej książce „Ziarna Ziemi” przedstawił niesamowitą wizję przyszłości. Otóż pewnego dnia, szybko, bez zapowiedzi, nadeszli Oni. Inteligentni, ...

@kasandra @kasandra

Nowe recenzje

Szepty przeszłości
Szepty przeszłości.
@Malwi:

"Szepty przeszłości" autorstwa Sandry Nikoniuk to książka, która przenosi nas w głąb polskiego społeczeństwa drugiej po...

Recenzja książki Szepty przeszłości
Zero
Zero - thriller naukowy.
@nowika1:

Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieśc...

Recenzja książki Zero
Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl