W jednej chwili recenzja

Zimą w Kalifornii

Autor: @bookovsky2020 ·2 minuty
2021-02-07
1 komentarz
6 Polubień
Zima pobudza wyobraźnię jak żadna inna pora roku. Suzanne Redfearn wykorzystała ją w swojej bestsellerowej książce „W jednej chwili”, inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. Fabuła, mimo że w całości ma miejsce w słonecznej Kalifornii, częściowo osadzona jest 150 km na wschód od Los Angeles w okolicy całorocznego ośrodka narciarskiego i jeziora Big Bear. Drogi w górach San Bernardino w tych stronach, uważane są za jedne z najbardziej niebezpiecznych w całym stanie. Przez większość roku kierowcy zmuszeni są tam do korzystania z łańcuchów na koła. Obszary Big Bear, których nie zagospodarowano infrastrukturą turystyczną, pozostają dzikie, nieokiełznane i budzą respekt odwiedzających.

Od momentu rozpoczęcia lektury, autorka nie każe czytelnikowi zbyt długo czekać na tytułową jedną chwilę, wydarzenie które wpłynie na wszystkie kolejne w tej powieści. Z pozoru zwyczajny weekendowy wyjazd grupy znajomych z nastoletnimi dziećmi, przemienia się w walkę o przetrwanie na górskim bezdrożu zasypanego śniegiem lasu. Bohaterowie „W jednej chwili”, do połowy książki mierzą się z brutalnym żywiołem. Każdy z nich, toczy walkę o życie nie tylko z okrutnym mrozem, ale i głodem i pragnieniem. Niektórzy odłączają się od grupy w panice by spróbować ocalić samych siebie, kolejni wyruszają na poszukiwanie ratunku, pozostali czekając, resztką sił dbają o tych, na których najbardziej im zależy. Nie wszyscy zdołają wrócić do domu.

W drugiej połowie książki, bohaterowie, którym udało się przeżyć, toczą kolejną walkę, w pewnym sensie równie trudną, z własnym sumieniem. Ta część obejmuje pełen proces rekonwalescencji w każdym tego słowa znaczeniu. Nie brakuje w niej poruszających opisów uszkodzeń ciał i odmrożeń kończyn pięknych, młodych ludzi, ale zapewniam, że są one wyważone, dostosowane do nastoletnich czytelników. Równie duże emocje, budzą problemy psychiczne, próby podejmowane przez każdego z bohaterów, by pogodzić się z tym co się wydarzyło w górach. Pamiętać czy zapomnieć? Drążyć wątpliwości czy zaprzestać poszukiwań? Cierpieć czy podjąć radykalne decyzje?

„W jednej chwili” jest powieścią niezwykle przystępną w odbiorze dzięki podziałowi na kilkadziesiąt krótkich rozdziałów, urozmaicony układ zdarzeń i barwne postaci. Nieustannie dzieje się coś nowego, bohaterowie ulegają niespodziewanym przemianom. Narratorką całej powieści jest młoda dziewczyna o imieniu Finn, której nie udaje się przeżyć wypadku. Cały czas jest obecna, mimo, że już jej nie ma. W dobrej wierze, próbuje kontrolować rozterki bohaterów, wpływać na ich decyzje, ale ostatecznie oni muszą podejmować je sami. Wszystkie wydarzenia przedstawione są z punktu widzenia dziecka, nastolatki i podczas lektury należy mieć to na uwadze.

Uważam, że Suzanne Redfearn stworzyła niezwykle interesującą książkę, która może być wielowymiarowo pouczająca dla młodzieży i po lekturze powinna stać się przedmiotem wartościowej dyskusji z dorosłymi w szkole lub w rodzinie.

Dziekuję wydawnictwu REBIS za egzemplarz recenzencki!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-06
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W jednej chwili
W jednej chwili
Suzanne Redfearn
8.3/10

Przejmująca opowieść o tym, jak kruche jest życie, ale też o tym, jak silne potrafią być nasze więzi i wola przetrwania. Bestseller Amazona! To miała być wspaniała weekendowa wyprawa na narty z rodzi...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Interesujące. Zdaje mi się, że to książka wprost do biblioteki szkolnej.
× 1
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · prawie 4 lata temu
I tak i nie! Moim zdaniem ta książka wymaga omówienia z młodzieżą po przeczytaniu, jest tam kilka kwestii kontrowersyjnych. Dzieciaki bywają różne, a te czytające są raczej wrażliwe, więc nie zostawiałabym ich samych z tą historią :)
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 4 lata temu
Może jedynie ze względu na narrację. Jest prowadzona z punktu widzenia szesnastolatki, ale w trakcie lektury to nie miało dla mnie znaczenia. Autorka moim zdaniem ocenia postępowanie dorosłych.
W jednej chwili
W jednej chwili
Suzanne Redfearn
8.3/10
Przejmująca opowieść o tym, jak kruche jest życie, ale też o tym, jak silne potrafią być nasze więzi i wola przetrwania. Bestseller Amazona! To miała być wspaniała weekendowa wyprawa na narty z rodzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"W jednej chwili" autorstwa Suzanne Redfearn to książka na którą przez długi czas nie byłam gotowa. Przeleżała u mnie na półce przez wiele miesięcy, aż w końcu się za nią zabrałam i przepadłam. W prz...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

"Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Wypędź z umysłu wszelkie "nie dam rady". Jedyne, co cię powstrzymuje, to strach. Odwaga popycha cię do przodu." To miała być wspaniała weekendowa wypra...

@Bookwizja @Bookwizja

Pozostałe recenzje @bookovsky2020

Bizancjum
Bizancjum - nieustająco tajemnicze imperium

W przypadku książek dosyć często nie liczy się ilość, a jakość. Ostatnio, po raz kolejny, przekonałam się na własnej skórze, że podobnie jest w przypadku książek z serii...

Recenzja książki Bizancjum
Zanim wystygnie kawa
Legenda miejska o podróży w czasie

Legendy miejskie - ciekawią, intrygują, budzą uśmiechy o natężeniu wszelkiego kalibru. Tymczasem, według fabuły książki Toshikazu Kawaguchi, w rozbudowanej i zagmatwanej...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl