Zimne bagno recenzja

Zimne bagno - recenzja

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-06-28
Skomentuj
2 Polubienia
„Zimne Bagno” autorstwa Lizy Marklun to skandynawski kryminał oraz drugi tom trylogii kamiennego bagna (nie miałam pojęcia o tym fakcie, do momentu, w którym zaczęłam czytać ten tytuł). Nie będę ukrywać, że od samego początku czułam, że jest to powieść spod pióra skandynawskiej autorki - skąd ta pewność? Nie wiem, czy Wam już o tym wspominałam, ale mam szczególny sentyment do tych autorów, ponieważ jeszcze nigdy nie udało im się mnie zawieść oraz każdy z nich miał szczególny dar do tworzenia dobrego klimatu, który z kolei sprawił, że dany tytuł przeżywałam całą sobą, a nie tylko za pomocą oczu.

Rok 1990, Stenträsk w Szwecji. Na stole pozostaje tajemnicza notatka: Notatka: „Kochanie, poszłam zbierać maliny. Muszę wyjść z mieszkania. Markus jest u Karin.” Na prawym dolnym rogu widnieje gwiazdka - podpis Heleny.

Nadeszła noc, a Helena wraz z dzieckiem nie wróciła do domu.
Odgłos owadów prowadził ekipę ratunkową, głuche brzęczenie tysiąca krwiopijnych komarów. Dziewczynka już dawno przestała krzyczeć. Mrówki wchodziły i wychodziły z jej ust. Wzięli ją za martwą, ale kiedy opiekun psów Petterson podniósł ją, wydała z siebie cichy jęk. Dziecko przeżyło, ale Helena nie. Była i pozostanie zaginiona. Jej ciała nigdy nie odnaleziono.Zimne bagno stało się jej grobem.

Mąż nigdy nie pogodził się ze stratą ukochanej. Mijają dekady.
Pewnego piątkowego popołudnia, w sierpniu 2020 roku, w skrzynce pocztowej Markusa, syna Wikinga i Heleny, ląduje list. Groźba, a może ostrzeżenie, napisane pismem Heleny i podpisane jej symbolem: gwiazdką...


I jak? Jesteście zaintrygowani? Dużym atutem tej historii jest przede wszystkim jej tempo, które nie jest ani za szybkie, ani za wolne - brak jest tutaj gwałtownych porywów, a każdego z bohaterów, czy każde wydarzenie z ich życia, poznajemy z pewnym spokojem. Spokojnie, czym dalej w las, tym zaczyna się prawdziwa zabawa - pojawia się więcej niewiadomych, a nasza ciekawość pcha nas coraz szybciej do zakończenia.

Wydaje mi się, że to głównie za sprawą tej powolności fabuły, byłam w stanie w pełni zżyć się z bohaterami do tego stopnia, że przeżywałam razem z nimi targające nimi emocje, a każdy ich kolejny „brudny” sekret zaskakiwał mnie coraz bardziej.

Liza Marklun bardzo dobrze bawi się słowem - wręcz każde jej zdanie sprawiało, że moje ciało rozpływało się z każdą kolejną stroną. Barwne oraz bardzo realistyczne opisy (w trakcie lektury) zabawiały się z moją wyobraźnią.

Czy książkę polecam? Polecam Wam sięgnąć po „Zimne bagno” ze względu na klimat, który w pełni trafił w moje gusta. Z jednej strony ciągle zagęszczająca się atmosfera sprawiała, że czułam ogarniające mnie zwątpienie, a z drugiej czułam strach przed nieznanym oraz lekki dreszczyk adrenaliny.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zimne bagno
Zimne bagno
Liza Marklund
6.4/10
Cykl: Wiking Stromberg, tom 2
Seria: Czarna Seria

Rok 1990, Stenträsk w Szwecji. Notatka pozostawiona na kuchennym stole. Kochanie, poszłam zbierać maliny. Muszę wyjść z mieszkania. Markus jest u Karin. A potem gwiazdka w prawym dolnym rogu, ta, któ...

Komentarze
Zimne bagno
Zimne bagno
Liza Marklund
6.4/10
Cykl: Wiking Stromberg, tom 2
Seria: Czarna Seria
Rok 1990, Stenträsk w Szwecji. Notatka pozostawiona na kuchennym stole. Kochanie, poszłam zbierać maliny. Muszę wyjść z mieszkania. Markus jest u Karin. A potem gwiazdka w prawym dolnym rogu, ta, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rok 1990, Stenträsk w Szwecji. Notatka pozostawiona na kuchennym stole: "Kochanie, poszłam zbierać maliny. Muszę wyjść z mieszkania. Markus jest u Karin". A potem gwiazdka w prawym dolnym rogu, ta, k...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

Skandynawskie kryminały mimo upływu lat wciąż mocno trzymają się na rynku wydawniczym i ani trochę nie tracą na popularności. Co przyciąga? Literacka jakość pióra, opisywane historie, ich klimat i ni...

@Aga_M_B @Aga_M_B

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Zapach pustyni
Zapach pustyni

W otaczającej nas codzienności, pełnej pośpiechu i rutyny, czasem potrzebujemy uciec w świat innych emocji, innych miejsc. "Zapach pustyni" autorstwa Moniki Michalik to ...

Recenzja książki Zapach pustyni
Era
„Czy podoba ci się moja gra?”

W dzisiejszym cyfrowym świecie, gdzie technologia nieustannie przekracza granice ludzkiej wyobraźni, „Era” Kamila Piechury stanowi literacką podróż w głąb ludzkich pragn...

Recenzja książki Era

Nowe recenzje

Na targu niewolników III Rzeszy
O czasach wojny, tym razem inaczej.
@szulinska.j...:

Staram się nie czytać już książek o tym, co przeżyli ludzie podczas drugiej wojny światowej. Był czas, że czytałam ich ...

Recenzja książki Na targu niewolników III Rzeszy
Jeśli jutra nie będzie
Getto przedsionkiem obozu Zagłady
@Asamitt:

Nie znam książek Marii Paszyńskiej i gdy do wyzwania naKanapie wybrałam właśnie jedną z jej powieści dość powściągliwie...

Recenzja książki Jeśli jutra nie będzie
Cierń
Czerń
@Anna30:

Nie jestem w stanie oderwać wzroku od książki, kiedy to główni występujący bohaterowie są, tak bardzo zróżnicowani char...

Recenzja książki Cierń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl