Zimowy morderca recenzja

ZIMOWY MORDERCA- Krystyna Kuhn

Autor: @Ania1986 ·3 minuty
2014-06-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Prawa do szczęścia nie można sobie rościć. I nigdy tak nie będzie. Nie można sobie na nie zasłużyć. Życie nie oznacza samo w sobie naturalnego prawa do nienaruszalności. Żeby przeżyć, trzeba mieć po prostu szczęście".

Niemiecka autorka, kryminał i II wojna światowa to dosyć odważne połączenie, ale i ryzykowne. W tematach dotyczących okresów wojny łatwo jest przekroczyć granice smaku, bądź nad interpretować niektóre wydarzenia. Zatem jak poradziła sobie autorka łącząc aspekt morderstwa z wątkiem historycznym?

Krystyna Kuhn to urodzona w 1960 roku niemiecka pisarska. Studiowała germanistykę, historię sztuki i slawistykę. Obecnie mieszka w okolicach Frankfurtu.

Akcja powieści rozgrywa się w roku 2006 we Frankfurcie, gdzie zostaje brutalnie zamordowana Henrieta Winkler, najstarsza z wpływowej rodziny przedsiębiorców. Niespodziewanie, dzień później zostaje porwany prawnuk zmarłej. Dziwny jest fakt, iż porywacz nie dzwoni z żądaniem okupu.
Na miejscu zbrodni pojawia się prokurator Miriam Singer zwana "Żelazną Damą" ze względu na swoje surowe zasady i metody działania. Kobieta dokonuje wstrząsającego odkrycia i od tej pory emocje, które nią zawładnęły, a także względy osobiste, grają pierwsze skrzypce. Wraz z Miriam śledztwo prowadzi komisarz policji Henri Lieber. Okazuje się, że sprawa ma głębsze podłoże i trzeba się cofnąć do roku 1942 do Krakowa. Wówczas Zofia Lisowska została pod przymusem wywieziona do pracy w Niemczech, jako gosposia w bogatej rodzinie. Jaki może mieć to związek z morderstwem Henriety?

"Zimowy morderca" to powieść, która skrywa w sobie dwa podłoża. Pierwszym z nich jest podłoże kryminalne. Świadczy o tym klasyczny schemat kryminału, na który składa się utrzymane dobre tempo akcji oraz błyskotliwe prowadzone śledztwo przez inteligentne osoby, które umieją łączyć fakty. Jest to bardzo istotne ze względu na połączenie przeszłości z teraźniejszością. Śledztwo posuwa się na przód i widać, że wszystko zmierza ku rozwiązaniu sprawy, jednak czytelnik łatwo może wywnioskować, kto jest mordercą dużo wcześniej (w moim odczuciu coraz więcej autorów decyduje się na taki zabieg). Natomiast do samego końca pozostaje pytanie o motyw zbrodni, który z każdą kolejną stroną ciekawi coraz bardziej czytelnika.

Drugim podłożem jest wyraźnie zaznaczone tło historyczne. Dokładnie autorka porusza kwestie niemiecko-polskie, które miały miejsce podczas II wojny światowej. Ponadto nawiązuje tematem do współpracy wpływowych przedsiębiorców z nazistami. Poruszany temat został bardzo dobrze i płynnie wprowadzony w wątek kryminalny.

Narracja prowadzona jest z pozycji dwóch narratorów. Narratorem w formie pierwszoosobowej jest Zofia, natomiast narracja trzecioosobowa zastosowana jest w części kryminalnej. Łatwo zatem zauważyć, że czytelnik ma do czynienia z retrospekcją, z którą autorka poradziła sobie sprawnie. Ciekawym zabiegiem były wspomnienia Zofii, które zostały zaznaczone inną czcionką i pisane w formie pamiętnika.

Pora na minusy. Poważniejszych zarzutów nie mam, bowiem cała konstrukcja jest poprawna. Jedynie przyczepiłabym się wątku dotyczącego Pani prokurator i jej życia osobistego, autorka za bardzo rozwinęła ten temat zupełnie niepotrzebnie. Kolejnym problemem były porównania dotyczące rozgrywającej się akcji w Krakowie i dziwnych wizji samych Polaków. Nie wiem, czy autorka była w tym miejscu faktycznie, czy to wytwór jej wyobraźni, ale efekt przyniósł szczyptę sztuczności.

"Zimowy morderca" to dobre połączenie kryminału z lekcją historii. Chociaż początek czytało mi się topornie, z kolejnymi stronami było już tylko lepiej, aż nie zauważyłam, że to już koniec. Reasumując to książka, w której znajdziecie brutalne morderstwo, sprawnie prowadzone śledztwo, wątek obyczajowy, a także wyraźnie zaznaczone tło historyczne. Autorka łącząc te wszystkie aspekty poradziła sobie dobrze. Zabrakło mi tutaj więcej emocji, ale kierowała mną ciekawość co dalszego rozwoju wydarzeń. Lektura warta przeczytania. Polecam.

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/06/zimowy-morderca-krystyna-kuhn.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zimowy morderca
Zimowy morderca
Krystyna Kuhn
7.5/10
Seria: Ślady zbrodni

Rok 1942, Kraków. Młoda dziewczyna zostaje wywieziona do Niemiec i zmuszona do pracy jako pokojówka w pewnej bogatej rodzinie. Rok 2006, Frankfurt. Zimową nocą zostaje popełnione mrożące krew w żyła...

Komentarze
Zimowy morderca
Zimowy morderca
Krystyna Kuhn
7.5/10
Seria: Ślady zbrodni
Rok 1942, Kraków. Młoda dziewczyna zostaje wywieziona do Niemiec i zmuszona do pracy jako pokojówka w pewnej bogatej rodzinie. Rok 2006, Frankfurt. Zimową nocą zostaje popełnione mrożące krew w żyła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Frankfurt, styczeń, czasy współczesne. Do domu znanych i szanowanych przedsiębiorców budowlanych zostaje wezwana policja. Okazuje się, że w bestialski sposób została zamordowana seniorka rodu, Henriet...

@coolmamma @coolmamma

"Zimowy morderca" to dosyć głośna książka Krystyny Kuhn. Nie jest to typowy kryminał, bo łączy w sobie grozę, dramat, tajemnicę, ale i powiązania do drugiej wojny światowej. To trzymająca w napięciu i...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @Ania1986

W krainie czarów
W krainie czarów- Sylwia Chutnik

Zawsze powtarzam, że wolę pełnometrażowe powieści, gdzie mogę poznać bohaterów, ich zachowania, zrozumieć podejmowane przez nich decyzje, kibicować im, bądź też przeklina...

Recenzja książki W krainie czarów
I dobry Bóg stworzył aktorkę
I dobry Bóg stworzył aktorkę

Większość małych dziewczynek zapytana o to, kim chciałyby być w przyszłości odpowiada, że piosenkarką, albo aktorką, czyli wybiera zawody artystyczne. Droga do każdego z ...

Recenzja książki I dobry Bóg stworzył aktorkę

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka