W snach to ja trzymam nóż recenzja

Zjazd absolwentów i morderstwo

Autor: @gdzie_ja_tam_ksiazka ·1 minuta
2023-02-15
Skomentuj
2 Polubienia
"Tym ludziom zawdzięczałam najlepsze dni mojego życia. I najgorsze.
Jednak nawet w najgorszym okresie nikt by nie przewidział, że jedna z nas nie zdoła ukończyć studiów. A ktoś inny zostanie oskarżony o morderstwo."
"W snach to ja trzymam nóż" to ciekawy thriller psychologiczny, który wywoła zamęt dzięki zwrotom akcji. To nie jest oryginalna historia. Mam wrażenie, że gdzieś już taką miałam okazję czytać bądź oglądać film o podobnej fabule. Zjazd absolwentów, spotkanie po latach ludzi, którzy kiedyś byli przyjaciółmi, a jedno zdarzenie wywróciło ich życie do góry nogami. A może nie tylko jedno?
Dzięki tejże historii Ashley Winstead ukazuje, jak każda podjęta decyzja, mniej lub bardziej przemyślana, może wpłynąć na życie, ale i otoczenie, w którym żyjemy. One nie odbijają się tylko na jednym człowieku, który musi uporać się z ich konsekwencjami. Dotykają także tych osób, które mają coś wspólnego z nami bądź sytuacją, w której wspólnie się znaleźliśmy. Jak dzieciństwo, otoczenie, w którym przyszło nam się wychowywać, wpływa na nasze życie, postrzeganie świata, dokonywanie decyzji i kształtowanie osobowości.
Podejrzenia dotyczące morderstwa i małe grzeszki wychodzą na światło dzienne, co można uważać jako małą spowiedź przed dawnymi przyjaciółmi. Wydarzenia ze zjazdu absolwentów przeplatają się z okresem studiowania paczki przyjaciół. Zabieg ten był bardzo dobrym posunięciem, ponieważ można było bliżej poznać każdego z siódemki przyjaciół. Przeszłość ma tu ogromne znaczenie.
Niewyjaśniona sprawa morderstwa powraca do bohaterów i nie mają już drogi ucieczki. Muszą wrócić do okresu studiów i zrobić rachunek sumienia.
W "W snach to ja trzymam nóż" poczułam się tak, jakbym sama uczestniczyła w wydarzeniach z książki. Amerykański klimat collegu, bractw i tym podobnych działa na plus, ponieważ lubię tego typu historie. Jeśli dorzucić do tego jakieś morderstwo, (nie, nie jestem wariatką) to lektura może być całkiem obiecująca. Trzyma w napięciu do ostatnich stron i mimo, że trochę przejrzałam zakończenie, nie odebrało mi to radości z czytania i dobrych wrażeń po lekturze. Z przyjemnością polecam fanom gatunku.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W snach to ja trzymam nóż
W snach to ja trzymam nóż
Ashley Winstead
7/10

Sześcioro przyjaciół. Spotkanie po dziesięciu latach. I jedna brutalna, niewyjaśniona zbrodnia. Wszyscy pragniemy akceptacji, a niektórzy nie cofną się przed niczym w pogoni za perfekcją. Spotk...

Komentarze
W snach to ja trzymam nóż
W snach to ja trzymam nóż
Ashley Winstead
7/10
Sześcioro przyjaciół. Spotkanie po dziesięciu latach. I jedna brutalna, niewyjaśniona zbrodnia. Wszyscy pragniemy akceptacji, a niektórzy nie cofną się przed niczym w pogoni za perfekcją. Spotk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thriller „W snach to ja trzymam nóż” autorstwa Ashley Winstead to fascynująca opowieść, w której mroczna przeszłość ożywa, a dawne demony nie dają o sobie zapomnieć. Książka zabiera czytelnika w świa...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

„𝙹𝚎𝚍𝚗𝚘 𝚣 𝚗𝚊𝚜. 𝙺ł𝚊𝚖𝚌ą. 𝙿𝚘𝚝𝚠𝚘𝚛𝚎𝚖. 𝚉𝚊𝚋ó𝚓𝚌ą.” Mint, Caro, Frankie, Coop, Heather, Jack i Jessica. Sześcioro przyjaciół ze studiów. Brutalne i niewyjaśnione morderstwo. Spotkanie po dziesięciu lat...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @gdzie_ja_tam_ksi...

Przeklęci
Przeklęci

Jak dobrze było wrócić do serii ECHO! Odkąd przeczytałam "Utraconych" cieszę się na każdy kolejny tom tej serii. Niewątpliwie Marcel Moss jest świetnym autorem, a ECHO ...

Recenzja książki Przeklęci
Imperium kłamstw
Imperium kłamstw

Macie czasami problem z wyrażeniem emocji po przeczytanej książce? Dawno nie miałam takiej zagwostki, aż do teraz. I nie chodzi o negatywne emocje, wręcz przeciwnie! Ksi...

Recenzja książki Imperium kłamstw

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka