Złodziej cieni recenzja

Złodziej cieni

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2020-07-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lady Isabel wraca wściekła ze spotkania, do którego nie doszło. Miała się spotkać z Winterem, zarządcą domu dla sierot, a on po prostu nie dotarł. W drodze powrotnej natrafia na rannego Ducha St Giles i postanawia mu pomóc. Coś to do niego ciągnie, coś w nim zachwyca, chociaż nie odkrywa jego tożsamości, a rano Duch znika. Kobieta jest trochę rozczarowana, jednak nie ma za dużo czasu na rozmyślanie o Duchu, musi nauczyć obycia w towarzystwie Wintera, inaczej straci on możliwość bycia zarządcą.
Dla Wintera dom dla sierot jest całym życiem. Zrobiłby dla tych dzieci bardzo wiele, dlatego, mimo że pomysł ani trochę mu się nie podoba, zgadza się na lekcje od lady Isabel. Musi jednak nie tylko poradzić sobie z nauką obycia w towarzystwie, ale również z ukrywaniem swojej drugiej tożsamości, co wcale nie jest łatwe. Tym bardziej że dzieci zaczynają znikać z ulic i musi odkryć, kto za tym stoi.
Im częściej się spotykają, im lepiej się poznają, tym bardziej coś ich ku sobie ciągnie. Lady Isabel zaczyna dostrzegać w Winterze wnętrze, a nie tylko pozory, jakimi się otacza. Czy lekcje przyniosą efekt i Winter pozostanie zarządcą? Co połączy tych dwoje? Jakie tajemnice odkryje lady Isabel?

Historia zdecydowanie mi się podobała. Jest ciekawa, wciągająca, wywołująca sporo emocji, z ciekawymi zwrotami akcji. Książkę czyta się szybko, osobiście nie mogłam się od niej oderwać prawie od samego początku, aż do ostatnich stron.

Bohaterowie dość ciekawi, dający się lubić.
Lady Isabel to kobieta, która wie, czego w życiu chce. Odważna, znająca swoją wartość, potrafiąc postawić się innym, zawalczyć o to, czego pragnie. Kobiecie samej w tamtych czasach nie było łatwo, a ona mimo tego, nie szukała mężczyzny na siłę. Zdecydowanie ją polubiłam.
Winter był dla mnie zaskoczeniem. Poznałam go w poprzednich tomach i wydawał się taki „gburowaty”, odpychający, trochę „ciapowaty”. Nic bardziej mylnego, a raczej taka była jego jedna twarz. Drugie oblicze to człowiek odważny, honorowy, broniący słabszych, niepoddający się. To drugie oblicze zdecydowanie bardziej mi się podobało i dzięki niemu polubiłam Winter.

To już czwarty tom z serii Tajemnice Maiden Lane, który przeczytałam. Mnie osobiście seria bardzo się podoba. „Złodziej cieni” to książka, z którą spędziłam miło czas, to historia, która mi się podobała, to bohater, który mnie pozytywnie zaskoczył. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu -https://anka8661.blogspot.com/2020/07/wydawnictwo-bis-ksiazka-pt-cykl.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziej cieni
Złodziej cieni
Elizabeth Hoyt
9.5/10
Cykl: Tajemnice Maiden Lane, tom 4

Nudne popołudnie nieoczekiwanie zmienia się w przygodę, kiedy lady Isabel Beckinhall znajduje na ulicy rannego Ducha St. Giles. Niestety, tajemniczy mężczyzna prędko znika z jej życia, a na domiar złe...

Komentarze
Złodziej cieni
Złodziej cieni
Elizabeth Hoyt
9.5/10
Cykl: Tajemnice Maiden Lane, tom 4
Nudne popołudnie nieoczekiwanie zmienia się w przygodę, kiedy lady Isabel Beckinhall znajduje na ulicy rannego Ducha St. Giles. Niestety, tajemniczy mężczyzna prędko znika z jej życia, a na domiar złe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Duma i gniew. Uciekinierzy
świetna

Miłosz właśnie wracał do domu po długiej nieobecności, kiedy zobaczył coś, czego nie chciałby być światkiem. Było to w lesie, młoda kobieta z nożem w ręku, cała zakrwawi...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy
The Glass Girl
świetna

Bella ma tylko piętnaście lat i musi się zmagać z niejednym problemem. Tak naprawdę zawsze mogła liczyć tylko na babcie, ona od niej nie wymagała nic, dając jednocześnie...

Recenzja książki The Glass Girl

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem