Zły pasterz recenzja

Zły pasterz

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·1 minuta
2022-08-01
Skomentuj
1 Polubienie
Zaginięcia
Morderstwa
Prywatne śledztwo
Traumy i rodzinne tragedie
Znęcanie psychiczne i fizyczne
Rytuały i obrzędy związane z działalnością tajemniczej sekty
Trochę wspinaczki i garść archeologii

Jednym słowem dla każdego coś dobrego, ale czy na pewno?

Zaczynając czytać tę książkę byłam jej niezmiernie ciekawa. Zasiadłam do niej z wielkim entuzjazmem. Po około 200 stronach zaczęłam się jednak lekko irytować.
Gdzie jest ten zapowiadany kryminał?
Spokojnie Asiu, masz jeszcze 400 stron, doczekasz się!

Po tym bardzo długim rozbiegu, w okolicach 300 strony w końcu akcja zaczęła się rozkręcać i nabierać wyrazu. Niestety nadal panowała prawnego rodzaju huśtawka emocjonalna. Raz było ciekawie, a za chwilę wręcz nudno.

Dużym plusem jest to, że wątki, które początkowo wydają się zupełnie odrębne po czasie płynnie łączą się i przenikają tworząc całkiem intrygującą całość.

Brawo również za kreację postaci Jana Boguckiego. Mężczyzna skomplikowany, ale który w tej swojej złożoności sam się lekko pogubił. Walczy z samotnością, jednocześnie ma żal do bliskich. W obliczu zaistniałej sytuacji wzmaga w nim chęć zemsty i posunie się do wszystkiego, by poznać prawdę.

Jest mrocznie, brutalnie, nie zabrakło także scen seksu. Wszystko to nie zmienia jednak faktu, że porządnego, mięsistego kryminału się nie doczekałam.

Chcąc być w zgodzie ze sobą nie mogę tej powieści ocenić w pełni pozytywnie. Tak jak myślałam głównym zarzutem będzie jej objętość. Dla mnie stała się przez to mało konkretna i straciła na klimacie, który tu faktycznie jest, ale mógłby być dużo bardziej gęsty. Tempo akcji jest bardzo nierówne, a niektóre fragmenty po prostu przegadane.

Ta powieść to kryminalny debiut Autora więc jednorazowo należy się taryfa ulgowa. Mimo wszystko dla mnie jest tu za mało kryminału w kryminale, a za dużo innych wypełniaczy. Niby od przybytku głowa nie boli, ale tym razem mnie niestety rozbolała.

Ostatecznie miałam wrażenie jakbym czytała co najwyżej thriller psychologiczny z elementami kryminału, a nie tego oczekiwałam. Szkoda.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zły pasterz
Zły pasterz
Michał Wierzba
7.7/10

Kiedy polujesz na drapieżcę, musisz się liczyć z konsekwencjami Jan Bogucki po dziesięciu latach wraca do rodzinnego miasta. Zamierza się ustatkować i wyleczyć złamane serce. Po drodze chce jeszc...

Komentarze
Zły pasterz
Zły pasterz
Michał Wierzba
7.7/10
Kiedy polujesz na drapieżcę, musisz się liczyć z konsekwencjami Jan Bogucki po dziesięciu latach wraca do rodzinnego miasta. Zamierza się ustatkować i wyleczyć złamane serce. Po drodze chce jeszc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze z ekscytacją sięgam po książki autorów, z których twórczością nie miałam jeszcze okazji się zapoznać. Towarzyszy mi wtedy dreszczyk emocji podlany pokładami nadziei, że może mam przed sobą dzi...

@Jezynka @Jezynka

Nowy miesiąc mamy i debiuty czytamy. Tak właśnie rozpoczął się dla mnie sierpień. Nie ukrywam miałam troszeczkę obaw gdy w moje ręce trafiło opasłe tomiszcze i na dodatek debiut. To jest zawsze wielk...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą