Zły wybór recenzja

Zły wybór

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-12-03
Skomentuj
32 Polubienia
Hanna Greń jest od jakiegoś czasu jedną z moich ulubionych autorek książek o treści kryminalnej. Podobają mi się jej historie i sposób ich opowiadania, dlatego biorę je w ciemno.
W książce "Zły wybór" najbardziej mnie zaskoczyło (czy jednak naprawdę zaskoczyło?) to, w jaki sposób ludzie potrafią się krzywdzić a już najbardziej uderzyło mnie, że tak wiele krzywd zadawanych jest... dzieciom. Dlaczego? Może dlatego, że nie potrafią lub nie chcą albo nie mogą się obronić...

"W uszach zadźwięczały słyszane od najwcześniejszego dzieciństwa słowa: "Przez ciebie moja córka umarła", "Zabiłaś ją", "Czemu nie zdechłaś przy porodzie", zahuczały wyzwiska. "Kurwa", "szmata", "zdzira", "pierdolony bachor" - i jeszcze wiele innych - to były nazwy nadawane jej przez babcię, a towarzyszyły temu ciągły głód i łachmany, które musiała nosić aż do całkowitego zniszczenia."
Apolonia wychowuje się w domu swoich przybranych rodziców, jej matka zmarła a opiekująca się nią babcia, nie potrafiła i być może nie chciała należycie zająć się małym dzieckiem.
Na szczęście trafiła na kochających ludzi i tylko czasami miewała chwile zwątpienia, zwłaszcza gdy przypadkowo spotkała na ulicy swoją... babkę. Uciekając przed nią, staje się przypadkowo świadkiem morderstwa... Nie chce jednak sprawiać kłopotu swoim rodzicom zastępczym, więc nic im o tym nie mówi. Gdy nadarza się okazja wyjazdu z miasta na ferie zimowe, niemal od razu zgadza się na wyjazd. Ma nadzieję, że po kilkunastu dniach sytuacja jakoś się unormuje.

Teodor nie miał tyle szczęścia co Apolonia, bo jego fanatyczny ojciec bywał często agresywny nie tylko wobec niej, ale także wobec jego siostry. Nie mogła ona tego już więcej znieść, więc wyprowadziła się z domu. Wkrótce i Teodor zdecyduje się na taki krok. Całkowity przypadek sprawi, że to dzięki Apolonii zostanie rozwiązana sprawa jego zaginięcia.

Lekko w życiu nie miał również Ditmar. Po wyjściu z więzienia, gdzie spędził kilka lat za niesłuszne posądzenie, wyprowadza się do odziedziczonej po babci chaty w lesie, gdzie próbuje zacząć żyć na nowo. A później ma zamiar dowiedzieć się, dlaczego macocha wsadziła go za kratki..., bo to dzięki jej zeznaniu policja szybko zamknęła śledztwo nie szukając prawdziwego sprawcy.

"Odczuwany jeszcze niedawno gniew minął, teraz chłopak czuł się prawie szczęśliwy. Prawie, bo jedna sprawa ciągle pozostawała niezałatwiona. Gdzieś tam znajdował się człowiek, który był mu winny ponad trzy lata życia, i Ditmar przysiągł, że nie spocznie, dopóki nie pozna jego nazwiska. A wtedy zmusi go, żeby zapłacił."
Losy bohaterów przewijają się zamiennie przez kartki książki a co jakiś czas splatają się ze sobą.
"Zły wybór" zmusza czytelnika do refleksji. Myślę, że nikt nie przejdzie obojętnie obok tych historii. Przemoc w rodzinie jest zbyt często zamknięta w czterech ścianach, za zamkniętymi drzwiami mogą dziać się różne rzeczy a na zewnątrz, na pokaz, jest niemal idealnie...

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-19
× 32 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zły wybór
Zły wybór
Hanna Greń
7.1/10
Seria: Bielska

Rok 1993. Odkąd do rodziny Teodora Kozińca wkroczył fanatyzm religijny, agresywny ojciec i uległa mu partnerka stosują drastyczne metody wychowawcze. Dla nękanego nastolatka ucieczka z domu wydaje si...

Komentarze
Zły wybór
Zły wybór
Hanna Greń
7.1/10
Seria: Bielska
Rok 1993. Odkąd do rodziny Teodora Kozińca wkroczył fanatyzm religijny, agresywny ojciec i uległa mu partnerka stosują drastyczne metody wychowawcze. Dla nękanego nastolatka ucieczka z domu wydaje si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nazwisko Hanny Greń od dawna przewijało się w moich zainteresowaniach czytelniczych, dlatego nie mogłam przegapić możliwości przeczytania jej dwudziestej już powieści pt. „Zły wybór”. Mam mieszane uc...

@LiterAnka @LiterAnka

Hanna Greń jest z wykształcenia ekonomistką. Do 2014 roku była właścicielką biura rachunkowego, niedługo później wydała swoją pierwszą powieść. Pasjonuje się kryminalistyką, a jej mąż – emerytowany p...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @maciejek7

Szczęście ma smak szarlotki
Czy szczęście ma smak szarlotki???

“Szczęście ma smak szarlotki” to ciepła i lekka opowieść obyczajowo-romansowa. Książka napisana jest prostym językiem, to jakby pamiętnik, który główna bohaterka zaczęła...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno

Nowe recenzje

Powrót do Reims
Dlaczego nie mam odwagi, zaakceptować tego, kim...
@Vernau:

Tytuł recenzji, to słowa Didiera Eribon – francuskiego socjologa i filozofa oraz geja z książki „Powrót do Reims”. Orie...

Recenzja książki Powrót do Reims
Piękno i chaos. Westwell
Piękno
@guzemilia2:

No hej jak wam mija ten tydzień? Przeczytaliście coś fajnego? Mnie udało się poznać kilka naprawdę fajnych i wartoś...

Recenzja książki Piękno i chaos. Westwell
Pralka
Pralkowy Sylwester
@aga.kusi_po...:

„Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec kontaktu” - znane? Chyba każdemu, lecz w „Pralce” to nieco przewrotne jest –...

Recenzja książki Pralka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl