Nieznośny urok PRL recenzja

Zmarnowana okazja

Autor: @almos ·1 minuta
2023-05-23
2 komentarze
21 Polubień
Ostatnio uświadomiłem sobie, że nie znam dobrej powieści politycznej dziejącej się w PRL-u, więc, zaintrygowany tytułem, z wielką ciekawością sięgnąłem po książkę Rolickiego. Rzecz dzieje się w środowisku partyjnej elity w lecie 1976 roku, tuż po strajkach w Radomiu i Ursusie. Opowiada Rolicki historię wzlotu i upadku Marka Ostrygi, wicepremiera i sekretarza KC. Wśród bohaterów są i postacie autentyczne: Gierek, Jaroszewicz, a nawet Breżniew. Autor zna te czasy nieźle, bo był wówczas prominentem telewizyjnym. Niemniej uważam książkę za porażkę i zaraz uzasadnię dlaczego.

Po pierwsze styl, jest ciężki i drętwy, a dialogi szeleszczą papierem. Na przykład Jaroszewicz w prywatnej rozmowie z Gierkiem gada tak jakby wygłaszał mowę na plenum, to bardzo nierealistyczne, bo wiadomo, że politycy między sobą mówią normalnie – porzucają propagandę przeznaczoną dla ludu. Aż dziw bierze, że autor, bądź co bądź doświadczony dziennikarz, który w swoim czasie tworzył świetne reportaże, obecnie pisze tak nieporadnie, na poziomie średnio rozgarniętego licealisty. Czyta się więc rzecz całą ciężko bardzo.

Po drugie nudne to wszystko niepomierne, mamy tam głównie długie rozmowy partyjnych dostojników trudne do przełknięcia, poza tym kompozycja książki szwankuje. Na przykład cały wątek redaktor Mądrzyckiej zupełnie nie posuwa akcji do przodu i wygląda na doczepiony na siłę.

No cóż, gdyby temat wziął na tapetę jakiś dobry angielski autor specjalizujący się w political fiction, taki Robert Harris czy Michael Dobbs, to by się może dało czytać. Piszę 'może', bo intryga jest dosyć marna: oto jedni partyjniacy usiłują utrącić drugiego partyjniaka, za to, że ma romans z młodą kobietą. I to ma być thriller? Do marnej intrygi dodał Rolicki jeszcze gorsze wykonanie, no cóż, nie każdemu Bozia dała talent literacki...

A przecież to był czas ciekawy, po demonstracjach w Radomiu i Ursusie władze pośpiesznie cofnęły podwyżkę cen żywności, a Jaroszewicz podał się do dymisji nieprzyjętej przez Gierka. Akcja książki toczy się tuż po tych wydarzeniach, ale jakby nic się nie stało: partyjni dostojnicy wyglądają na zupełnie nieprzejętych i sadzą swoje typowe miałkie komunały.

Jest w książce jedna dobra scena, jak Jaroszewicz opieprza Ostrygę, czuje się w niej autentyczność i napięcie, ale potem wszystko wraca do nudy i papierowych rozmów.

Zmarnowana okazja.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-02-06
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieznośny urok PRL
Nieznośny urok PRL
Janusz Rolicki
3/10

Fascynujący, wielowątkowy dreszczowiec o ludziach trzymających władzę w Polsce lat siedemdziesiątych W swojej najnowszej książce Nieznośny urok PRL Janusz Rolicki, znany dziennikarz i jeden z najleps...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Bardzo interesująca recenzja 😊 Cyt.: "dialogi szeleszczą papierem" - bardzo fajne określenie.
Ciekawe skąd ten "drętwy styl", bądź, co bądź u doświadczonego człowieka pióra - dziennikarz.
Czy to kwestia wieku (ok 80 lat) i spadku formy intelektualnej, czy myślenia, że czytelnik wszystko kupi?
× 6
@almos
@almos · ponad rok temu
Dzięki 😊, Rolicki nigdy nie miał dobrego stylu, najlepszą jego rzeczą są reportaże wcieleniowe zamieszczone w książce 'Lepsi od Pana Boga', ale tam ciekawa jest tematyka, styl jest taki sobie.
× 3
@MLB
@MLB · ponad rok temu
No i dobrze - jedna mniej w kolejce😎
× 3
Nieznośny urok PRL
Nieznośny urok PRL
Janusz Rolicki
3/10
Fascynujący, wielowątkowy dreszczowiec o ludziach trzymających władzę w Polsce lat siedemdziesiątych W swojej najnowszej książce Nieznośny urok PRL Janusz Rolicki, znany dziennikarz i jeden z najleps...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka