Słońce w mroku recenzja

Zmierzch oczami Edwarda.

Autor: @Nastka_diy_book ·3 minuty
2022-02-06
Skomentuj
4 Polubienia

Z wiekiem mój sentymentalizm wzrasta równie szybko jak moje siwe włosy na głowie. Wiele lat temu, w zamierzchłej przeszłości mojej młodości, ogromnie przeżywałam historię Belli i Edwarda. “Zmierzch” Stephenie Meyer był książką, po którą sięgałam bardzo często, gdy zdecydowałam się na swoją własną biblioteczkę rozpoczęłam zakupy od książek Pani Meyer. Z chwilą, gdy dowiedziałam się, że po tylu latach od zakończenia historii miłosnej Belli, autorka planuje wydać “Zmierzch” oczami ukochanego Belli, to pomyślałam sobie: “Muszę ją mieć i muszę ją przeczytać!” Jak zaplanowałam tak zrobiłam, lecz tylko połowicznie. Książka bardzo szybko zagościła na mojej półce, lecz czekała prawie 1,5 roku na swoją chwilę. Zrobiłam wielki błąd i poczytałam opinie o tej książce i wiele z nim było negatywnych. Praktycznie nigdy nie zapoznaje się z opiniami o książkach, które chce czytać, by nie zaburzać swojej własnej opinii, lecz tu popełniłam ten błąd. Czy mi się spodobała, czy jednak wręcz przeciwnie, podzielam tak liczne opinie innych czytelników?

“Doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w piekle, równie dobrze mogę po drodze zaszaleć.”

Młoda Bella Swan przybywa do mglistego i deszczowego Forks, spotyka na swojej drodze tajemniczego i wręcz niemożliwie przystojnego Edwarda Cullena. Historia nam znana pewnie aż nadto dobrze, lecz opowiedziana po latach, tym razem oczami tego drugiego. Weszliśmy w głowę wampira Edwarda, przez co udaje nam się zrozumieć jego dar, jego wiarę w to, że jest zły, oraz jego obsesję na punkcie śmiertelnej Belli Swan. Myślę, że większość z was zna tę historię i nie mam co się rozpisywać, jednak jest jeden punkt w tej książce, który zasługuje na pochylenie się nad nim, mianowicie mamy szerszą perspektywę na dar Alice i jest to jeden z plusów tej książki, czy jedyny? Zapraszam na recenzję, by się dowiedzieć jakie mam zdanie na temat “Słońca w mroku”.

“Byłem wampirem, a ona miała najsłodszą krew, jaką wyczułem od ponad osiemdziesięciu lat.”

Dar Alice Cullen jest czymś co jest skąpo opisane w całej serii Zmierzch. Wiemy, że widzi obrazy z przyszłości swoich bliskich, lecz dzięki temu, że Edward potrafi czytać w jej myślach, on widzi to samo co ona. Autorka próbuje nam przedstawić sposób w jaki działa ten dar. Przyszłość Belli wygląda jak splątane nitki, każdy ruch Edwarda wobec tej śmiertelnej dziewczyny potrafi rozplątać jedną nitkę ukazując mgliście bądź całkiem przejrzyście przyszłość Belli. Uważam, że gdyby autorka wydała tę książkę tak jak miała w planach tuż po zakończeniu serii, odbiór czytelników byłby dużo lepszy. Sporo autorów wydaje książki oczami innego bohatera i nie zbierają takich batów, jakie zebrała Stephenie Meyer. W chwili, gdy miałam książkę w swoich rękach, sprawdziłam zakończenie, mimo tego, że je znam, chciałam wiedzieć czy w tej cegiełce autorka nie pokusiła się o zwięzłe opowiedzenie historii Edwarda w jednej książce. Bardzo rozczarowałam się, gdy odkryłam, że w ponad 500 stronach mamy wydarzenia tylko z pierwszego tomu.
Podsumowując, wiedziona sentymentem do tych książek będę ją polecać, lecz nie był to wybitny twór. Osobom, które nigdy nie polubiły twórczości autorki, nie polecam, nie jest to książka, która coś wniesie w wasze życie.

“Jeśli nie wierzysz, że wszystko to powstało samo z siebie, co i mnie trudno przyjąć do wiadomości, czy tak trudno pogodzić się z faktem, że ta sama siła, dzięki której istnieją zarówno rekin, jak i delikatny skalar, drapieżna orka, jak i mała foczka, że ta sama siła stworzyła oba nasze gatunki?”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-08
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słońce w mroku
3 wydania
Słońce w mroku
Stephenie Meyer
6.5/10
Cykl: Zmierzch, tom 6

Premiera kolejnego tomu ponadczasowej sagi ZMIERZCH odbędzie się już w listopadzie tego roku! Bestsellerowa autorka powraca do kultowej historii miłosnej śmiertelniczki Belli i wampira Edwarda. T...

Komentarze
Słońce w mroku
3 wydania
Słońce w mroku
Stephenie Meyer
6.5/10
Cykl: Zmierzch, tom 6
Premiera kolejnego tomu ponadczasowej sagi ZMIERZCH odbędzie się już w listopadzie tego roku! Bestsellerowa autorka powraca do kultowej historii miłosnej śmiertelniczki Belli i wampira Edwarda. T...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Saga „Zmierzch” jest znana każdemu i nikomu nie trzeba przedstawiać tej historii. „Zmierzch” z perspektywy Edwarda miał szansę ukazać się 12 lat temu, jednak fragmenty powieści wyciekły do sieci i au...

@katexx91 @katexx91

Jako fanka serii Zmierzch mogę być trochę nieobiektywna co do tej książki, ale uwierzcie, czytało się ją bardzo przyjemnie i myślę, że każdy fan serii powinien po nią sięgnąć. Dlaczego? Odpowiedz jes...

@recenzowelovee @recenzowelovee

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...

Recenzja książki Bride
Black Bird Academy. Bój się światła
Genialna!

Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl