Ostatni lot recenzja

Zniknąć bez śladu....

Autor: @ela_r22 ·2 minuty
2020-07-18
Skomentuj
18 Polubień
Jest mi ciężko, jest mi źle, mam wszystkiego dość, dłużej już tak nie wytrzymam……. tak żeby zniknąć na kilka dni, ….. - Ilu z nas tak myślało ? Ale czy rzeczywiście chcieli byśmy tak zniknąć bez śladu, zmienić naszą tożsamość? Udawać kogoś innego?........i przez całe życie oglądać się za siebie.

,, Ostatni lot” to opowieść o ucieczce, o próbie wyrwania się od swojego dotychczasowego życia, zerwania ze wszystkim. ,, Zostajesz zupełnie nową osobą, kimś bez przeszłości.’’

Claire i Eva dwie różne kobiety, ale łączy je jeden cel. Obie w tym samym czasie znajdują się na lotnisku i obie chcą porzucić swoje dotychczasowe życie, zniknąć jak najszybciej, tak żeby żaden ślad po nich nie pozostał…. Młode, sprytne, ponadprzeciętnie inteligentne, o różnej przeszłości. Nadarza się jedna szansa, by zniknąć - podejmują szybką decyzję o zamianie biletów – Claire leci jako Eva do Oakland, a Eva do Puerto Rico jako Claire. Ale jest jeszcze zamiana tożsamości. Wierzą, że ta zmiana to sposób aby zacząć wszystko od nowa………….. Ale czy można uciec od przeszłości, od tak porzucić swoje dawne życie.….? Tak po prostu się wylogować i odciąć się od wszystkiego. Tak naprawdę nigdy nie wiemy co czeka nas, tam po drugiej stronie.

Cała opowieść prowadzona jest dwutorowo, teraźniejszość Claire, co ją spotyka i jak radzi sobie po zamianie i przeszłość Evy czym się zajmowała, jak do tego doszło i jaka była naprawdę.

Autorka porusza tu bardzo wiele tematów znanych powszechnie, przemoc wobec kobiet, ta psychiczna jak i fizyczna, handel narkotykami,.. Mamy tu tajemniczy świat dwóch kobiet skrywany pod grubą skorupą , jakże różny od tego, który jest pokazany na zewnątrz- niczym lśniąca fasada. Opowieść o zmaganiach z trudnościami jakie czasami zgotuje nam los, ale przede wszystkim jest to walka o godność osobistą i o akceptację, której tak nam wszystkim potrzeba.
Intrygi, liczne zwroty akcji, lęk i wiele tajemnic towarzyszą nam do samego końca. Książka jest napisana w sposób bardzo lekki i przyjemny, czytając ją po prostu płyniemy po kartkach. Wciąga nas na długie godziny, nie mamy ochoty jej odkładać, zanim nie skończymy.

"Ostatni lot" -książka, która zdobyła bardzo dużą popularność. Dla mnie, tak jak dla wielu czytelników, zdecydowanie jedna z lepszych pozycji jakie przeczytałam w tym roku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-18
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni lot
Ostatni lot
Julie Clark
7.6/10

Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć. Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych...

Komentarze
Ostatni lot
Ostatni lot
Julie Clark
7.6/10
Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć. Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cóż mogę powiedzieć... nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż tak dobra! Jak ja lubię takie niespodzianki! Jeśli miałabym opisać tę książkę jednym słowem, to powiedziałabym, że była hipnot...

@Marcela @Marcela

Dwie kobiety, dwa światy z których trzeba uciec, jedyna okazja... Claire jest żoną polityka, którego kariera galopuje. Ma się uśmiechać, robić co do niej należy i być posłuszna. No i oczywiście zaws...

@graga_mm @graga_mm

Pozostałe recenzje @ela_r22

Miłość na cudze konto
Miłośc na cudze konto

Lubisz książki, które zawierają w swej treści dużą dawkę humoru? My kobiety, żyjemy najczęściej na pełnych obrotach, praca, dom, rodzina, relacje towarzyskie. To wszy...

Recenzja książki Miłość na cudze konto
Kochana córeczko
Kochana córeczko

Czy miłości do dziecka trzeba się uczyć, czy ją po prostu się ma? Dla mnie miłość do dziecka to naturalny instynkt, to coś już we mnie istniało, a wraz z narodzinami m...

Recenzja książki Kochana córeczko

Nowe recenzje

Kochane córeczki
Prawie siostry
@Malwi:

Głównymi bohaterkami są trzy przyrodnie siostry: Jessica, Norah i Alicia. Jessica, z jej poukładaną naturą, była mi bli...

Recenzja książki Kochane córeczki
Stewardesa. Ból w jej oczach
Ból w jej oczach
@gosia.zalew...:

Nie często sięgam po książki o tej tematyce, ale czasami lubię zdecydować się na coś innego. "Ból w jej oczach" to przy...

Recenzja książki Stewardesa. Ból w jej oczach
Czarne
Nigdy nie uwolnię się od Czarnego
@asiaczytasia:

„Zawsze widziałam, że pewnego dnia wrócę do Czarnego”[1] - tak rozpoczyna swoje wspomnienia bohaterka powieści „Czarne”...

Recenzja książki Czarne
© 2007 - 2025 nakanapie.pl