Krok do miłości recenzja

Zrozumieć siebie.

Autor: @gala26 ·3 minuty
2021-09-22
Skomentuj
20 Polubień
„W życiu trzeba walczyć. I o swoje racje, i ze słabościami i ze strachem. Mądre to powiedzenie, tylko cholernie trudne do zrealizowania w praktyce”.

Ewa
„Tanio ją kupił. Uśmiechnął się cynicznie […] Kilka czułych gestów i pięknych słów, bukiet kwiatów”. Tanio ją kupił, a dziewczynie wydawało się, że chwyciła Pana Boga za nogi, bo przecież on jest taki przystojny, przedsiębiorczy nie możliwe, że akurat ona mu wpadła w oko, jakie to niezwykłe szczęście, że właśnie ją wybrał. Robi wszystko, żeby mu się przypodobać, żeby był z niej zadowolony. Wszystko. Natomiast człowiek, który wydawał się jej ideałem, jest pozbawiony empatii, byle pretekst, byle drobiazg wyprowadzają go z równowagi i spadają na dziewczynę razy. Cokolwiek by nie zrobiła i tak jest źle. Ona o tym nie wie, że już mu się znudziła, że on szuka sposobu jak ją wystawić za drzwi, jak pozbyć się jej ze swojego życia. Jest tylko towarem, który trzeba podać dalej i szukać następnego. Dziewczyna nie ma, dokąd wracać. Apodyktyczny i bezduszny ojciec nie chce jej w swoim domu. Pobita trafia do szpitala, za który trzeba zapłacić. Tylko skąd ma wziąć pieniądze, skoro nie ma grosza przy duszy?

Kamil
Wychował się w rodzinie, gdzie prym wiedzie matka. Matka, która jest dzieckiem miasta, urodzonym i wychowanym w stolicy. Jest zachwycona możliwościami, jakie daje miasto, swoją pozycją. Mieszkanie na wsi i pospolite życie bez rozrywek i zakupów w galeriach nie mieści się jej w głowie. Chłopak długo dla tzw. świętego spokoju pozwala rodzicielce decydować o wszystkim, chociaż od zawsze ma wrażenie, że nie pasuje do tej rodziny. Musisz to, musisz tamto, tak się ubieraj, tak się nie zachowuj. Nawet po studiach nie musiał szukać pracy, bo ojciec zatrudnił go w swojej firmie. Zaczyna mieć tego dość. Ciągnie go na wieś do babci Matyldy, ku ogromnemu niezadowoleniu jego matki. Chłopak nie rozumie takiego zachowania. Babcia, to przecież jej mama i powinna ją odwiedzać. Matylda ma tak wiele do zaoferowania, opowiada fascynujące historie, o tym jak dawniej żyli ludzie. Znudzony życiem w mieście i niezbyt zajmującą pracą postanowił uciec z Warszawy. Podczas jednej z podróży służbowych natrafia na Żuławach na zrujnowany dom podcieniowy, którym jest zachwycony od pierwszej chwili. Postanawia wejść w jego posiadanie i zacząć żyć po swojemu.

Dwójka ludzi, którzy chcą zmienić swoje życie. Każde z innego powodu. Pewnego dnia ich drogi się przecinają. Co przyniesie los tej parze z dwóch różnych światów, obarczoną różnymi doświadczeniami i przeszłością? Powieść Sylwii Kubik, to nie tylko historia o rodzącym się uczuciu, próbie poukładania sobie życia pomimo traumatycznych przeżyć, ale jest zapewne pretekstem, do poruszenia bardzo trudnej tematyki. Patologicznego dzieciństwa, braku zrozumienia, toksycznych relacji oraz przemocy fizycznej i psychicznej. Autorka nie szczędzi swoim bohaterom przeciwności losu, ale daje także nadzieję na jego zmianę. Umieszcza akcję w pięknej i malowniczej wsi położonej na Żuławach, która może pomóc im obojgu, odciąć się od przeszłości, stać się ukojeniem i początkiem czegoś nowego.

Tłem tej niesamowitej historii, od której nie można się oderwać, a w której zakochałam się od pierwszej strony jest przyroda Żuław. To miejsce jest wyjątkowe, chociaż tak mało znane. Żuławy kojarzą się z mgłami, wschodami i zachodami słońca oraz wierzbami. Takie krajobrazy poruszają wyobraźnię i serce. Autorka tak przecudnie opisała ten region, że wydawało mi się, że sama tam się znalazłam. Tak pięknie pisze o tym mało znanym zakątku Polski, że czułam się tak, jakbym sama tam spacerowała wśród pól i lasów otoczona niesamowitą mgłą i nieziemską atmosferą tego miejsca.
Autorka ma mnóstwo jeszcze do zaoferowania swoim czytelnikom, podobnie jak Żuławy. Jestem tak zaintrygowana jej opowieścią, że z drżeniem serca i wielką niecierpliwością sięgam po ciąg dalszy.

„Stare zabudowania stały wręcz w baśniowym otoczeniu. Posesję okalały wiekowe drzewa: kasztanowce, buki i dęby. Za domem wiła się rzeka, wzdłuż której rosły wierzby”.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwo Otwarte





Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-10
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krok do miłości
Krok do miłości
Sylwia Kubik
8.0/10
Cykl: W cieniu żuławskich wierzb, tom 1

W cieniu żuławskich wierzb odnajdziesz miłość. Ewa ma poważne kłopoty. Jednego dnia traci wszystko, co było jej drogie. Nawet jej ukochany wystawia jej walizki za drzwi. Ewa zostaje sama, bez środ...

Komentarze
Krok do miłości
Krok do miłości
Sylwia Kubik
8.0/10
Cykl: W cieniu żuławskich wierzb, tom 1
W cieniu żuławskich wierzb odnajdziesz miłość. Ewa ma poważne kłopoty. Jednego dnia traci wszystko, co było jej drogie. Nawet jej ukochany wystawia jej walizki za drzwi. Ewa zostaje sama, bez środ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W niewielkiej wsi znajduje się osnuty grozą dom. Skrywa w sobie bolesną przeszłość. Każdego bywalca potrafi wykurzyć z krzykiem. Pewnego dnia jednak wszystko ustaje. Nie czuć wszechogarniającego chło...

@Czytamybokochamy @Czytamybokochamy

Do czego doprowadzić może trauma z dzieciństwa? Czy można odciąć się od przeszłości i rozpocząć nowe życie? Rozczarowanie, ból, cierpienie tak od najmłodszych lat wygląda życie Ewy. Bita i poniżana ...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @gala26

Złe miejsce, zły czas
𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲

Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich ...

Recenzja książki Złe miejsce, zły czas
RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowicie bezkarny. Manipulował ludźmi, aż do momentu, gdy...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie