Płacząca Zuzanna recenzja

Zuzanna we łzach

Autor: @jenah ·2 minuty
2012-07-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Płacząca Zuzanna" to debiut powieściowy Alony Kimchi. Mieszkająca obecnie w Tel Awiwie pisarka, urodziła się na Ukrainie, lecz jako dziecko wyemigrowała z rodziną do Izraela.

Przyznaję, że z początku książka mi się nie spodobała. Przeczytałam jakieś 30 stron, kiedy stwierdziłam, że już więcej nie dam rady. Odłożyłam ją na półkę z myślą, że przy najbliższej okazji oddam ją do biblioteki, ale... mimo wszystko nie dawała mi spokoju. No i w końcu dałam jej drugą szansę. Tym razem czytanie skończyło się powodzeniem, bo dotrwałam do ostatniej strony :)

Bohaterką powieści jest trzydziestotrzyletnia mieszkanka Tel Awiwu - Suzanna Rabin. Jest zamkniętą w sobie, chorobliwie nieśmiałą, niestabilną emocjonalnie kobietą. Wszystko, co jest związane z ciałem człowieka, a szczególnie jej fizjologią, napawa ją obrzydzeniem. Nawet jej własne ciało jest dla niej wstrętne. Nie jest w stanie nawet jeść przy innych. Wydaje się, że celem jej życia jest zapadanie się w sobie, staranne chowanie w swoją skorupkę, by nikt jej nie widział, nie zauważał jej istnienia. Przyczyną owego zachowania jest najprawdopodobniej załamanie nerwowe po śmierci ojca. Wydaje się, że na stan psychiczny, w którym znajduje się Suzanna, niebagatelny wpływ ma również jej matka, Ada. Osacza wręcz córkę swoją nadopiekuńczością. Czujemy, że w pewnych momentach wręcz przekracza granice, niesmak wywołuje scena, w której matka i dorosła córka kąpią się razem w wannie. Mimo tej niezdrowej relacji, życie Suzanny i jej najbliższych toczy się swoim tempem, wypełnionym codziennymi, przyziemnymi sprawami. Tę harmonię życia rodzinnego burzy przybycie dalekiego kuzyna, Naora. Ten młody, dwudziestoośmioletni mężczyzna staje się punktem zwrotnym w życiu Suzanny. Na początku jednak nic nie wskazuje na jakiekolwiek zmiany. Wręcz przeciwnie. Suzanna nie akceptuje Naora. Nazywa go Gościem. Traktuje jak intruza, a jego obecność w domu ją paraliżuje do tego stopnia, że nie potrafi skorzystać z ubikacji w obawie, że ten usłyszy krępujący odgłos oddawania moczu. Sytuacja powoli zmienia się, gdy Naor podejmuje próby zaprzyjaźnienia się z Suzanną. Choć sam ma problemy i nie posiada krystalicznego charakteru (sam siebie tak opisuje: "Wszystko u mnie zaczyna i kończy się na ego. Jestem narcystą" (str 116), "jestem wykolejeńcem", "jestem tchórzem"), to jest jedyną osobą, która ma możliwości, by przywrócić kuzynkę do życia. Sytuacji pomaga fakt, że Suzanna zakochuje się w Naorze.

Bardzo się cieszę, że narratorem powieści jest sama bohaterka. Sprawia to, że nie jesteśmy tylko obserwatorami, lecz znajdujemy się w samym centrum wydarzeń. Słyszymy to, o czym myśli Suzanna, patrzymy jej oczami, znamy dokładną analizę jej odczuć. Jesteśmy jakby w niej samej, a to pozwala nam w pewnych sytuacjach identyfikować się z bohaterką. Suzanna jest bardzo ciekawą postacią. Przechodzi wewnętrzną metamorfozę, ale nie jest ona aż tak spektakularna, jakby nam się wydawało. Na początku mamy metodę małych kroczków, potem zmiany są jakby śmielsze, ale cały czas okraszone to jest dużą dawką łez. Suzanna dorasta, przemaga w sobie strach, próbuje uniezależnić się od matki, ale i tak do samego końca nie jestem pewna, czy sobie poradzi. I dobrze, bo to jest bardziej wiarygodne.

Kimchi porusza również w swojej powieści poważny problem - nadopiekuńczości. Może to być w pewnym sensie lekcja dla każdego z nas, bo ta cecha charakteru skrzywdziła już niejedno dziecko na świecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płacząca Zuzanna
Płacząca Zuzanna
Alona Kimchi
7.6/10
Seria: Seria z miotłą

Trzydziestoletnia Zuzanna Rabin mieszka z matką na przedmieściach Tel Awiwu. Ich związek opiera się na głębokiej miłości, ale i silnym uzależnieniu emocjonalnym. Ze strony córki uwielbienie do matki p...

Komentarze
Płacząca Zuzanna
Płacząca Zuzanna
Alona Kimchi
7.6/10
Seria: Seria z miotłą
Trzydziestoletnia Zuzanna Rabin mieszka z matką na przedmieściach Tel Awiwu. Ich związek opiera się na głębokiej miłości, ale i silnym uzależnieniu emocjonalnym. Ze strony córki uwielbienie do matki p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jenah

Przywilej wyboru
Ty też masz talent!

Jaka jest według Was definicja słowa "talent"? Gdyby ktoś zadał mi wcześniej takie pytanie, odpowiedziałabym, że talent to wybitne uzdolnienie w jakiejś dziedzinie. Tale...

Recenzja książki Przywilej wyboru
Ocean na końcu drogi
Magia wyobraźni

Pozwólcie, że najpierw przedstawię Wam pewną krótką scenkę. Dwoje ludzi wybrało się na spacer. Kiedy dotarli na brzeg niewielkiego stawu, doszło do kłótni. Jeden próbowa...

Recenzja książki Ocean na końcu drogi

Nowe recenzje

Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie