Zwiadowcy. Księga 2. Płonący most recenzja

Zwiadowcy. Płonący most - John Flanagan

Autor: @Tenshi ·3 minuty
2012-10-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

John Flanagan to moje drugie - po Michaelu Grancie - czytelnicze objawienie w tym roku. Słyszałam opinie, jakoby drugi tom z serii "Zwiadowcy" znacznie odstawał poziomem od jego poprzednika - i muszę się z tym zgodzić. Jest dużo lepszy!

Po raz kolejny towarzyszymy w przygodach młodemu czeladnikowi Willowi, który całkiem niedawno trafił pod skrzydła zwiadowcy Halta i uczy się tajników jego fachu. Niestety, Halta w tym tomie zbyt często nie uświadczymy. Jest za to Will, a razem z nim Horace i Gilan, którzy razem wyruszają z poselstwem do Celtii. Cel jest jeden: nakłonić ich do walki przeciwko Morgorathowi. Na miejscu okazuje się, że już dawno ciemne moce opanowały kraj Celtów, przez co ich ziemie opustoszały, bo jego mieszkańcy albo schronili się na północy, albo w tajemniczych okolicznościach zaginęli i nikt ich więcej nie widział.

W równie tajemniczych okolicznościach Will, Horace i Gilan napotykają na swej drodze Evanlyn - młodą dziewczynę, która uciekła przed Morgarathem i tułała się samotnie po Celtii. Jej rewelacyjne wiadomości zmuszają Gilana do opuszczenia kompanii w celu poinformowania króla Duncana o tym, co dzieje się w Celtii. Will i Horace zostają w tyle w towarzystwie Evanlyn i powoli wracają ku Araluenowi. Po drodze natykają się na oddział wargalów ciągnących za sobą niewolników i wbrew rozsądkowi ruszają za nimi, by wybadać sprawę. I nagle straszna prawda wychodzi na jaw: Morgarath buduje most przez jedyną przepaść odgradzającą go od celu i tylko godziny dzielą wojska Araluenu od niespodziewanej inwazji wargalów.

Taka jest w skrócie tematyka tej książki, przy czym od razu zaznaczę, że to nie wszystko! Ktoś bowiem zostanie porwany, ktoś okaże się nie tą osobą, za jaką się podaje, a jeszcze ktoś inny zginie w naprawdę efektowny sposób. Wszystkiego dowiecie się z lektury i zapewniam, że warto przemyśleć zakup tej książki chociażby ze względu na wartką akcję, która nie męczy czytelnika w trakcie czytania i łatwo się w niej rozeznać.

To prawda, że Flanagan pisze głównie z myślą o młodzieży, jednak nic nie potrafię poradzić na to, że jego styl niezmiennie podbija moje serce i sprawia, że nadal mam ochotę czytać jego książki. Ogólnie odnoszę wrażenie, że zarówno jemu łatwo przychodzi pisanie, jak i tłumaczowi przekład, bo razem stworzyli wciągającą powieść napisaną prostym językiem, dzięki czemu mogą ją czytać absolutnie wszyscy. Nie jest to może cykl na miarę Harry'ego Pottera, ale w moim odczuciu niewiele mu do tego brakuje. Książkę czyta się z łatwością i przyjemnością, co dla mnie jest bardzo ważne, bo nie lubię czytać czegoś, co mnie męczy.

Przy lekturze tej pozycji warto zwrócić uwagę na rozwijającą się postać Gilana. O ile do Willa i Horace'a przywykliśmy już w pierwszej części, o tyle o byłym uczniu Halta wiedzieliśmy niewiele. Teraz się to zmienia i możemy lepiej przyjrzeć się tej postaci, co samo w sobie jest naprawdę ciekawe, bo Gilan to charakterystyczny bohater, którego nie da się nie polubić. Zgodnie z moimi przypuszczeniami z pierwszej części chłopak okazuje się mieć interesującą przeszłość, imponujące zdolności i świetny charakter. Trzeba przyznać, że Gilan udał się Flanaganowi wyjątkowo dobrze.

Na koniec wspomnę, że w tym tomie miałam do czynienia z upragnionym nawiązaniem do cyklu "Drużyna", który dla odmiany opowiada o Skandianach. Już Wam kiedyś wspominałam, że w serii o zwiadowcach są to ludzie na usługach Morgoratha, podczas gdy w "Drużynie" jawią się jako ludzie posępni, nieco toporni, ale - mimo wszystko - dobrzy. Lektura tej książki pewne kwestie wyjaśnia, dzięki czemu możemy się dowiedzieć dlaczego Skandianie przystali do zdrajcy.

Drugi tom "Zwiadowców" to trzysta pięćdziesiąt stron przyjemności płynącej z czytania. To świetna książka warta każdej minuty i każdej złotówki. Jak widać nie trzeba daleko szukać, by znaleźć coś dobrego do czytania. Jaguar po raz kolejny mile mnie zaskoczył.

Ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwiadowcy. Księga 2. Płonący most
7 wydań
Zwiadowcy. Księga 2. Płonący most
John Flanagan
8.8/10

Przedstawiamy drugi tom bestsellerowej serii Johna Flanagana o Zwiadowcach. To kontynuacja losów Willa i jego przyjaciół Królestwo Araluenu przygotowuje się do wojny z okrutnym baronem Morgarathem. Wi...

Komentarze
Zwiadowcy. Księga 2. Płonący most
7 wydań
Zwiadowcy. Księga 2. Płonący most
John Flanagan
8.8/10
Przedstawiamy drugi tom bestsellerowej serii Johna Flanagana o Zwiadowcach. To kontynuacja losów Willa i jego przyjaciół Królestwo Araluenu przygotowuje się do wojny z okrutnym baronem Morgarathem. Wi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zwiadowcy. Płonący most” to drugi tom serii Zwiadowców autorstwa Johna Flanagana, wydanej przez Wydawnictwo Jaguar. W Królestwie Araluenu do niedawna wszyscy żyli w poczuciu bezpieczeństwa. Jednak ...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

"Płonący most" to drugi tom serii Zwiadowcy autorstwa Johna Flanagana. Swoją przygodę z tą serią zacząłem parę lat temu, aczkolwiek omijałem wtedy znaczną część opisów. Jako że praktycznie niczego z ...

@filipek2605 @filipek2605

Pozostałe recenzje @Tenshi

Wszechświaty
Teoria wieloświatów

Nic dziwnego, że Leonardo Patrignani napisał Wszechświaty - książkę z fabułą opartą na teorii wieloświatów. Sam jest przecież człowiekiem-orkiestrą: pisarzem, aktorem d...

Recenzja książki Wszechświaty
Król, królowa i królewska faworyta
Z ekranu telewizora na kart książki

Tudorowie na stałe wpisali się na karty historii jako dynastia niezwykle barwna i kontrowersyjna. Na poczynania jej członków oczy zwracała cała Wielka Brytania. Po dziś...

Recenzja książki Król, królowa i królewska faworyta

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało