Życiorysy ludzi z miasta recenzja

Zwyczajni ludzie z niezwyczajnymi historiami

Autor: @Megin ·1 minuta
2019-06-25
Skomentuj
2 Polubienia
Zabranie się do tej recenzji kosztowało mnie bardzo dużo czasu. Najpierw tydzień na przeczytanie książki, potem drugie tyle na poszukiwanie właściwych słów. Przyznaję bez bicia – „Życiorysy ludzi z miasta” to chyba najtrudniejsza pozycja, jaką dotąd przyszło mi ocenić. Z jednej strony negatywy, z drugiej – pozytywy. Dzieło Michała Bąka nie przypadło mi do gustu, ale... nie jest złe. Na pewno czytałam już gorsze rzeczy, a z samej lektury coś jednak wyniosłam.

Bohaterami kilku opowiadań są zwyczajni ludzie; tacy, których codziennie mijamy na ulicy i w większości mgliście kojarzymy z widzenia, a i tak nie zawsze. Aby podkreślić ich przeciętność, autor nie nadał im imion. To mógłbyś być ty czy ja. Michał Bąk całkiem zgrabnie pokazał, że nawet w normalnym życiu czasem coś się dzieje. Miłość, wypadek o fatalnych konsekwencjach, problemy psychiczne czy niepotrzebna śmierć. Nie ma tematów tabu.

Problem w tym, że ciężko mi było przebrnąć przez całokształt. Czytając, czułam się jak oderwana od rzeczywistości, co skutkowało tym, że samą lekturę pamiętam dosyć mgliście. Zbyt kwiecisty momentami styl nieco mnie drażnił, ale jakoś dało się przeżyć. Kilka razy pojawiła się większa czcionka czy odstępy i moim zdaniem to zbędny zabieg. Zdarzało mi się zerkać, ile stron pozostało do końca jednego opowiadania, z nadzieją, że kolejne bardziej mnie porwie. Doczekałam się przy końcu, w części zatytułowanej „Ola”. Była chyba najlepsza ze wszystkich; może ze względu na tematykę? Tematy autoagresji i chorób psychicznych nie są łatwe, ale Michał Bąk świetnie sobiez nimi poradził. Łatwo wczułam się w sytuację głównej bohaterki.

„Życiorysy ludzi z miasta” są dobre, ale tylko na tu i teraz. Zawierają sporo mądrych cytatów, między innymi: „Trzeba się trzymać, bez względu na to, jak mocny jest wiatr, pod który trzeba iść. A wiatrów nigdy nie brakuje”. Książka wywołuje refleksje i zmusza do rozmyślań o życiu – jak ja bym postąpiła w takiej sytuacji? Widocznie nie mogę się na niej poznać, ale ktoś inny może dostrzec w niej coś więcej. Autor ma potencjał i liczę, że będzie nadal doskonalił swoje umiejętności i eliminował błędy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-06-18
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życiorysy ludzi z miasta
Życiorysy ludzi z miasta
Michał Bąk
8/10

Każdy, kogo mijasz na ulicy, ma swoją niepowtarzalną historię. W telewizji mówią, że to, co jest godne uwagi, dzieje się daleko stąd, a wyzwania, o których warto usłyszeć, podejmują jedynie ci wyb...

Komentarze
Życiorysy ludzi z miasta
Życiorysy ludzi z miasta
Michał Bąk
8/10
Każdy, kogo mijasz na ulicy, ma swoją niepowtarzalną historię. W telewizji mówią, że to, co jest godne uwagi, dzieje się daleko stąd, a wyzwania, o których warto usłyszeć, podejmują jedynie ci wyb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ten cały świat wybitnych jednostek i ludzkich cudów. Okej, oni są w porządku, nic do nich nie mam, możemy się na nich wzorować, brać za autorytety. Ale nie możemy też zapominać, że ten cały świat wy...

@catbookreads @catbookreads

Pozostałe recenzje @Megin

Dziewiczy rejs
Powolny rejs po leniwych wodach

Po „Dziewiczy rejs” Jacka Głowińskiego sięgnęłam z braku lepszych pozycji. Wydawał się najbardziej do mnie przemawiać ze wszystkich potencjalnych kandydatów. Hasło „Czy ...

Recenzja książki Dziewiczy rejs
Wojownicy. Czarna godzina
Ostatnia godzina leśnych kotów?

„Czarna godzina” to ostatnia już część pierwszej serii o wojowniczych kotach autorstwa Erin Hunter. Świetne dopełnienie całej historii dostarcza wielu wrażeń. Mimo że og...

Recenzja książki Wojownicy. Czarna godzina

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera