Sztuka uprawiania róż z kolcami recenzja

Życie jak róże...

Autor: @funcia ·2 minuty
2013-02-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sztuka uprawiania róż z kolcami to pogodna i mądra opowieść o więzach rodzinnych, przyjaźni i prawdziwej pasji, która pozwala rywalizować z najlepszymi.

Gal to przewlekle chora na nerki nauczycielka biologii, która ma nietypowe hobby: krzyżuje z powodzeniem rzadkie i piękne odmiany róż. Wszystko się zmienia, gdy w jej poukładanym i nieco nudnym świecie ląduje niespodzianie jej nastoletnia siostrzenica, spragniona rodzinnego ciepła i poczucia bezpieczeństwa.



Nagle okazuje się, że nie wszyscy ludzie wokół Gal są jej wrogami – być może ona sama pokazywała im tylko kolce. Powoli, krok po kroku świat pokazuje swoje jaśniejsze oblicze: jest szansa na zwycięstwo w zawodach hodowców, pogodzenie się z siostrą, a nawet na miłość

Na Facebooku wspomniałam o tej książce. Dziś trochę więcej o "Sztuce uprawiania róż z kolcami".
Powieść była dla mnie pewnym zaskoczeniem bowiem spodziewałam się czegoś zgoła innego. Wydawało mi się, że akcja skupi się na chorobie głównej bohaterki i jej walce o nerkę. I to był mój błąd. Im bardziej zagłębiałam się w treść książki tym bardziej choroba Gal schodziła na dalszy plan. Akcja bowiem skupia się głownie nad tym jak dzięki nastoletniej siostrzenicy Riley życie nauczycielki "nabiera rumieńców". Cudownie było obserwować jak z zamkniętej w sobie, skupionej na własnej chorobie,nie ukrywajmy,zgryźliwej baby Galilee przeobraża się w uczuciową, zdecydowanie bardziej pełną życia, skupioną na bliskich osobę. Powiem szczerze, że podziwiam ją za tę przemianę bowiem o wiele łatwiej żyć użalając się nad sobą i pragnąc skupiać na sobie uwagę wszystkich dookoła niż będąc ciężko chorą dawać siebie innym. Może to dość radykalne podejście ale moim zdaniem Gal osiągnęła to czego brakuje wielu ciężko chorym osobom - nauczyła się, mimo choroby, żyć i cieszyć się życiem.

To owocuje :)
Kiedy Gal spostrzegła, że otaczający ją ludzie nie są jej wrogami lecz przyjaciółmi. Kiedy dojrzała do tego żeby stworzyć Riley prawdziwy dom nagle jej życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Jej róża wygrała na wystawie, w końcu pozwoliła sobie na miłość...
I te hulthemie, które Gal z taką pasją hoduje... Trudno o nich nie wspomnieć skoro są tak ściśle związane z życiem głównej bohaterki. Wydaje mi się, że róże autorka wybrała celowo jako metaforę życia.Życia, które przeżyte w odpowiedni sposób może być piękne i niepowtarzalne natomiast skierowane na złe tory może pokłóć...

Książkę polecam każdemu, kto lubi tego typu historie i nie tylko. Mnie "Sztuka..." zauroczyła bez reszty choć jak wiecie rzadko wybieram tego typu historie. Ta jednak niesie w sobie coś więcej niż większość , mianowicie - pokrzepienie :)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Margaret Dilloway
8.8/10

Sztuka uprawiania róż z kolcami to pogodna i mądra opowieść o więzach rodzinnych, przyjaźni i prawdziwej pasji, która pozwala rywalizować z najlepszymi. Gal to przewlekle chora na nerki nauczycielka ...

Komentarze
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Sztuka uprawiania róż z kolcami
Margaret Dilloway
8.8/10
Sztuka uprawiania róż z kolcami to pogodna i mądra opowieść o więzach rodzinnych, przyjaźni i prawdziwej pasji, która pozwala rywalizować z najlepszymi. Gal to przewlekle chora na nerki nauczycielka ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy życie to sztuka uprawiania róż z kolcami? Czy dla otoczenia bywamy jak te właśnie róże, dlatego, że się go boimy, że nie chcemy, by zbytnio się z nami spoufalano, a czasem dlatego, że nie chcemy ...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Margaret Dilloway jest współczesną amerykańską powieściopisarką. Urodziła się w Kalifornii, w San Diego, gdzie dorastała i jest pół Japonką (po mamie) pół Amerykanką (po ojcu). Mieszkała zarówno w San...

@ewfor @ewfor

Pozostałe recenzje @funcia

Strych Tesli
Fajna przygoda na strychu Tesli.

"Strych Tesli" to zdecydowanie nie jest książka jakich wiele. Ostatnimi czasy czytałam wiele młodzieżówek i wierzcie mi - ta wyróżnia się bardzo pozytywnie na tle innych....

Recenzja książki Strych Tesli
S.E.K.R.E.T.
Bez skrepowania, bez granic, bez wstydu...

Biorąc do ręki "S.E.K.R.E.T" miałam cicha nadzieję, że będzie to książka lepsza od przereklamowanego Greya. W zasadzie nie mogę napisać, że nie była, bo zaintrygowała mni...

Recenzja książki S.E.K.R.E.T.

Nowe recenzje

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Demoniczne połączenie mroku i miłości
@czarno.czer...:

Jakiś czas temu na Instastories zapytałyśmy naszych obserwatorów jaką książkę wydawnictwa Jaguar powinnyśmy przeczytać ...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Desire or Defense
Rewelacja <3
@czarno.czer...:

"Nie ist­nie­je nic bar­dziej roz­pacz­li­we­go i przy­gnę­bia­ją­ce­go niż uczu­cie to­tal­ne­go przy­tło­cze­nia ży­c...

Recenzja książki Desire or Defense
The Paper Dolls
Tajemnicza
@czarno.czer...:

"Nie wie­rzę w przy­pad­ki, zbie­gi oko­licz­no­ści, brat­nie dusze i tego ro­dza­ju bzdu­ry. Twar­do stą­pam po ziemi ...

Recenzja książki The Paper Dolls
© 2007 - 2024 nakanapie.pl