Dziewczyna z pomarańczami recenzja

"Życie to gigantyczna loteria, w której widoczne są tylko wygrane losy"

Autor: @Deline ·2 minuty
2012-02-05
1 komentarz
1 Polubienie
“Siedzisz wygodnie, Georg? Ważne, byś miał przynajmniej o co się oprzeć, bo zamierzam Ci teraz opowiedzieć niezwykle emocjonującą historię...”

Tymi słowami rozpoczyna się list do piętnastoletniego George’a, napisany przez jego ojca. Właściwie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że tata chłopaka zmarł, gdy ten miał zaledwie cztery lata. Być może list nie trafiłby nigdy do adresata, jednak babcia George’a przeszukała jego starą spacerówkę i sprawiła, że chłopak po raz pierwszy mógł tak naprawdę wysłuchać i zrozumieć ojca. A Jan Olav zawsze marzył o opowiedzeniu swojemu synowi pewnej historii. Historii Dziewczyny z Pomarańczami, która na zawsze odmieniła jego życie.

“Ale czym jest człowiek, Georg? Ile jest wart? Czy jesteśmy tylko pyłem wirującym w powietrzu i ciskanym na cztery wiatry?”

“Dziewczyna z Pomarańczami” to dzieło liczące jedynie sto czterdzieści cztery strony. Zapewniam jednak, że każde słowo znajdujące się na stronicach tej książki ma magiczną moc. Sprawia, że na chwilę przenosimy się do baśniowego świata, w którym rządzi przypadek. I choć może wydawać się nam, że prawdziwemu życiu daleko do bajki, po przeczytaniu tego dzieła zrozumiemy, że byliśmy w błędzie. Bo baśń tworzą ludzie, których kochamy, a nie wróżki i karoce z dyni. Każdy dzień jest kolejnym rozdziałem naszej własnej historii i tylko od nas zależy, jak się ona potoczy.

“Żyjemy w jednej wielkiej baśni, a nikt nie wie, czym ona jest. Tańczymy, bawimy się, gadamy i śmiejemy się w świecie, którego powstania nie potrafimy pojąć.
- Ten taniec i zabawa to muzyka życia - powiedziałem. - Znajdziesz ją wszędzie tam, gdzie są ludzie, tak jak w słuchawkach wszystkich telefonów słychać sygnał.”

Stukam w klawiaturę, pisząc tę recenzję, ale nie jestem w stanie przelać na nią moich uczuć. Nigdy wcześniej nie czytałam tak krótkiego i zarazem wspaniałego dzieła, które mogłoby wpłynąć na mój sposób patrzenia na świat w tak dużym stopniu. Chociaż, jak wspomniałam, pozycja ta nie jest zbyt obszerna, przekazuje czytelnikowi to, co powinna. Może nawet ktoś odnajdzie dzięki niej sens życia? Może spróbuje zmienić się na lepsze i naprawić błędy przeszłości?

“Życie to gigantyczna loteria, w której widoczne są tylko wygrane losy.”

“Dziewczyna z Pomarańczami” to niezwykle ciepła i dająca do myślenia opowieść o miłości - nie tylko do kobiety, ale także do rodziny. To współczesna baśń, różniąca się od tych tradycyjnych, kończących się happy endem. Chociaż, kto wie, czy koniec tego dzieła w pewien sposób nie zadowolił bohaterów i nie napełnił ich serc szczęściem...
Jedno wiem na pewno - po tę pozycję może sięgnąć każdy, zarówno osoby młode, jak i starsze; świeży czytelnicy oraz mole książkowe. Każdy z Was powinien doszukać się w tej pozycji czegoś, co pozwoli na ciekawe przemyślenia. Każdy z Was odnajdzie w niej swój własny morał.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z pomarańczami
5 wydań
Dziewczyna z pomarańczami
Jostein Gaarder
8.6/10

Gaarder ma odwagę zadawać najtrudniejsze pytania, niczego nie owijając w bawełnę: Co byś wybrał, gdybyś miał taką szansę? Zdecydowałbyś się źyć na Ziemi przez krótką chwilę, aby po kilkudziesięciu kró...

Komentarze
@marodgameplays
@marodgameplays · ponad 3 lata temu
"- Każdy człowiek ma dwoje rodziców, czworo dziadków, ośmioro pradziadków i tak dalej. Jeśli cofniesz się do roku 1349, zrobi się ich całe mnóstwo.
Kiwnąłem głową.
- A potem przyszła dżuma. Śmierć wędrowała od zagrody do zagrody, najgroźniejsza była dla dzieci. W niektórych rodzinach poumierały wszystkie, w innych przeżyło jedno albo dwoje. Bardzo wielu twoich przodków było w tym czasie dziećmi, Hansie Thomasie. Ale żadne z nich nie umarło.

- Skąd wiesz? - spytałem zaskoczony"
Bo siedzimy tutaj i właśnie zjedliśmy pizzę.
"[...] - Prawdopodobieństwo, że ani jeden z twoich przodków nie zmarł w okresie dorastania, jest jak jeden do wielu miliardów - ciągnął ojczulek, a słowa wypływały mu z ust niczym rwący potok. - Bo widzisz, nie chodzi tylko o Czarną Śmierć. Prawdą jest mianowicie, że wszyscy twoi przodkowie dorośli i mieli dzieci, nawet w czasach najpoważniejszych katastrof, a nawet wtedy, gdy śmiertelność wśród dzieci była niewiarygodnie wysoka. Wielu rzecz jasna chorowało, ale jakoś się wykaraskali. Tak więc wieleset miliardów razy byłeś (wszyscy byliśmy - ja) o włos od śmierci, Hansie Thomasie. Twojemu życiu na ziemi zagrażały owady i dzikie zwierzęta, meteori i pioruny, choroby i wojny, powodzie i pożary, trucizny i usiłowania morderstw.
[...] Cała sprawa polega na tym, że na przestrzeni dziejów powtórzyło się to wiele miliardów razy. Za każdym razem, gdy strzały przecinały powietrze, twoje szanse przyjścia na świat malały."
Ale oto siedzicie tu ze mną i rozmawiamy.
Lucky you!

PS. "WORDS, Grooks & Gruk" p.18
Dziewczyna z pomarańczami
5 wydań
Dziewczyna z pomarańczami
Jostein Gaarder
8.6/10
Gaarder ma odwagę zadawać najtrudniejsze pytania, niczego nie owijając w bawełnę: Co byś wybrał, gdybyś miał taką szansę? Zdecydowałbyś się źyć na Ziemi przez krótką chwilę, aby po kilkudziesięciu kró...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszechświat powstał ok 12 mld lat temu. Jeśli przedstawimy jego historię na osi czasu łatwo będzie można zaobserwować, że era ludzkości na Ziemi to zaledwie mały jej fragment. Człowiek pojawia się na ...

@ashlly.97 @ashlly.97

Gaarder stał się jednym z moich ulubionych pisarzy w tej samej chwili, w której go odkryłam. Z czasem jego książki nie straciły dla mnie magii, nie stały się niezrozumiale lub infantylne. Wydaje mi si...

@anna.urbanska @anna.urbanska

Pozostałe recenzje @Deline

Pięćdziesiąt twarzy Greya
Światowy hit?

Są takie książki, o których słyszał chyba każdy. Okrzyknięto je bestsellerami, liczba sprzedanych egzemplarzy sięgnęła milionów a wytwórnie filmowe wykupiły prawa do ekra...

Recenzja książki Pięćdziesiąt twarzy Greya
Requiem
"Chcieliśmy mieć wolność wyboru Teraz więc musimy o to walczyć.”

Ameryka powoli przestaje być krajem, w którym remedium - zabieg uwalniający od choroby, jaką jest miłość - zapewnia ład, porządek i bezpieczeństwo. Rząd nie może już dłuż...

Recenzja książki Requiem

Nowe recenzje

Morderstwo pod choinkę
Śnieżyca, świąteczny klimat i... trup pod choin...
@burgundowez...:

Hanna Greń po raz kolejny zabiera nas do świata Dionizy Remańskiej, detektywki, której przenikliwość i nieustępliwość u...

Recenzja książki Morderstwo pod choinkę
Nexus. Krótka historia informacji
Eden, gdzie rządzi AI(*)
@Carmel-by-t...:

Sztuczna inteligencja nie działa, gdy dziecko wyjmie jej wtyczkę z prądem. Ale wciąż zostaje człowiek zwabiony jej powa...

Recenzja książki Nexus. Krótka historia informacji
Soft and graceful
Kolejna świetna propozycja od autorki Weroniki ...
@caly_swiat_...:

Lubicie zatracać się w fikcyjnym świecie? W jakich momentach ta ucieczka daje wytchnienie? 🤔 ** ** ** „Ten facet miał w...

Recenzja książki Soft and graceful