Zygmuntowskie czasy recenzja

Zygmuntowskie czasy

Autor: @malineczka74 ·3 minuty
2011-04-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z prozą Józefa Ignacego Kraszewskiego po raz pierwszy zetknęłam się gdy chodziłam do 7-8 klasy podstawówki. Nie było wtedy takiej masy książek w księgarniach , a ja sięgnęłam wtedy po "Ulaną " .Spodobała mi się ta książka i styl autora - mimo ,że pisał on około 150 lat wcześniej nie nudziłam się czytając ,bo problemy ludzkie nie wszystkie zmieniły się mimo rozwoju cywilizacji.


"Zygmuntowskie czasy " przeczytałam z trzech powodów - bo lubię Kraszewskiego i powieści historyczno - przygodowe oraz na fakt ,iż akcja ma miejsce w czasie mojej ulubionej epoki historycznej -gdy panowała dynastia Jagiellonów.


Autor przenosi na do Krakowa , jest rok 1571 .Nastały niespokojne czasy dla Polski - władca bezdzietny ,koniec dynastii rychły ,sprawa unieważnienia małżeństwa z Katarzyną odrzucona ,w kraju szerzy się reformacja .


Głównym bohaterem książki jest niespełna 15-letni kniaź pochodzący z Rusi - Staś Sołomerecki .Małżeństwo jego rodziców było zawarte potajemnie - po śmierci ojca ,wuj chce pozbawić wdowę wszelkiego majątku i uważa ,iż dziecko jest z nieprawego łoża wątpiąc w ojcostwo swego brata. Aby zagrabić majątek chce zgładzić bratanka i tym samym pozbyć się spadkobiercy .Staś zostaje ukryty przez matkę na malutkiej , wiejskiej plebanii ,a po śmierci księdza - opiekuna udaje się do stolicy i wstępuje do gromady żaków pod nazwiskiem Maćka Skowronka . No ale i tu wrogowie go dopadają .Sierota nie ma spokoju , musi uciekać - nie dane mu jest spokojne ,choć skromne życie .W tym czasie jego matka księżna Anna Beata szuka syna ,dąży do uznania go przez ród męża i chce potwierdzenia małżeństwa przez Rzym - jednak ksiądz mający tą misję na celu zaginął gdzieś w podróży .


Oboje - matkę i syna spotyka wiele zdarzeń - nie jest im łatwo ,a jednak nie poddają się i walczą o należne im prawa.


Na tle ich losów poznajemy życie ówczesnego Krakowa -miasta z rozwiniętym handlem ,uniwersytetem i dworem królewskim. Autor ukazuje czytelnikom życie różnych stanów - od żaków i ich nauczycieli ,alchemików i magików ,przekupki z rynku ,księży ,po szlachtę i magnatów oraz dwór królewski i samego władcę .Nie brak opisów historycznych już zdarzeń jak otrzęsiny żaka czy zebrania w zborze pierwszych reformatorów na polskiej ziemi. W książce występuje bardzo wiele postaci i fikcyjnych i historycznych .Miejsce akcji to nie tylko stolica ,ale i rodzinne strony matki Stasia na Rusi , Wilno i dwór Sapiehów czy wschodnie tereny podległe Tatarom i Turkom - gdzie do niewoli trafia szlachcic Czuryło. Akcja toczy się ciekawie ,wzruszają losy młodego kniazia ,ale i złapanych w niewolę tatarską i turecką obywateli Rzeczypospolitej - oj popłakało mi się czasem. Ta powieść to ciekawa lekcja historii podana w przystępnej i ciekawej formie ,która nie nudzi ,a zaciekawia . Autor zaopatrzył swoje dzieło w bardzo pomocne przypisy, które ułatwiają XVI-wieczną terminologię . Na pochwałę zasługują też piękne moim zdaniem opisy przyrody - może troszkę archaiczne ,ale dla mnie doskonałe. Pozwolę sobie przytoczyć :"Piękne są brzegi Bohu, bo gdzie wzgórek dozwoli wzrokiem sięgnąć dalej ,to widzisz gaje brzozowe i brzostkowe,łąki zielone ,pola złociste,role czerwonawe,wsie w sadach ukryte,kopuły wysmukłych cerkwi, krzyże wiejskich cmentarzy i środkiem Boh jak wstęga ,a gdzieniegdzie zwierciadła stawów błyszczące od promieni słońca".


Dla mnie po prostu przecudny i niezwykle plastyczny opis przyrody .


Warto czasem skusić się na przeczytanie takiej książki z "myszką " napisanej wiele lat temu ,ale nadal pięknej i wzruszającej - klasyka nie gryzie , a lektura może zachęcić do poznania innych dzieł tego pisarza , który moim zdaniem jest obecnie troszkę za mało doceniony . Dobrze ,że pojawiają się na półkach księgarni wznowienia jego książek. Egzemplarz , który ja czytała pochodzi z 1960 roku -znalazłam go na nieco zakurzonej bibliotecznej półce , ale to dla mnie niesamowite mieć w ręku taki tom mający już ponad 50 lat i pewnie przeczytany przez wiele osób.


Tę lekturę polecam bez względu na wiek i płeć . Warto !


Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zygmuntowskie czasy
Zygmuntowskie czasy
Józef Ignacy Kraszewski
6/10

Historia przedstawiona w „Zygmuntowskich czasach” rozgrywa się w ostatnim roku panowania Zygmunta Augusta. Bohaterem książki jest młody chłopiec, którego pochodzenie i losy poznajemy w trakcie czytani...

Komentarze
Zygmuntowskie czasy
Zygmuntowskie czasy
Józef Ignacy Kraszewski
6/10
Historia przedstawiona w „Zygmuntowskich czasach” rozgrywa się w ostatnim roku panowania Zygmunta Augusta. Bohaterem książki jest młody chłopiec, którego pochodzenie i losy poznajemy w trakcie czytani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @malineczka74

Już czas
Szukanie ze słoniami w tle

Jodi Picoult to jedna z pisarek książek obyczajowych, które najbardziej cenię. To autorka po której powieści sięgam automatycznie nawet nie zagłębiając się w ich opis. Ta...

Recenzja książki Już czas
Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna
Selena znaczy księżyc

Selena znaczy księżyc Książkowa opowieść o Selenie Gomez to propozycja Wydawnictwa Feeria dla młodych czytelników. Ja, choć mam trochę więcej lat też pokusiłam się o je...

Recenzja książki Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka