Widziałam ostatnio "Aquamena" i muszę przyznać, że bardzo nietypowo dla świata DC szczerze się uśmiałam na filmie. Mnóstwo gagów, humor sytuacyjny, humor słowny, bez przesadnego patosu. Mogłoby się nawet wydawać, że DC w końcu chce nadgonić Marvela z komediowym stylem ukazywania superbohaterów. Podejrzewam też, że niemały wpływ na to miał sam Jason Mamoa, który grał tytułową postać. Podobno w...