I otóż właśnie... Nie mam pojęcia (nie pamiętam po prostu, starość nie radość...) jakie bogi książkowe zawiodły mnie na kanapę. Ale zawiodły. By...
Przez to, że mój psiur nie za bardzo mógł uczestniczyć w spacerkach, w zeszłym roku głównie siedziałam z nią w ogrodzie. Ona rozkopywała kretowiska, ...
A jak wgląda wasze pakowanie na urlop? W dobie audiobooków i ebooków obiecuje sobie, że się ograniczę, ale wchodzi jak zawsze… ...