Przyspieszony (bo zakładałam jednak przerwy w publikacji) wpis specjalnie dla Johnsona. Jest zamek. Co prawda nie królewski, a krzyżacki, ale też na...
Męka Pusto... Czemu nie przyszedł, kto strudzon i pragnie? Ułomków z pięciu chlebów już sprzątnięte kosze... Tknięty bezwładem odszedł... wziął n...
Po emocjonującym dniu na promie i w stolicy Finlandii, Helsinkach, mogliśmy chwilkę dłużej pospać! :P No oczywiście nie za długo, bo czekał na nas Ta...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...