Szanowni, proszę natychmiast się przyznać, kto zamierza wpaść na Targi Książki i Mediów w Warszawie w ten albo na Międzynarodowe Targi Książki ...
Bardzo długi czas byłam święcie przekonana, że ja i włóczka (jakakolwiek) się po prostu nie rozumiemy, nie zrozumiemy i wobec tego nie ma możliwości,...
Mistyczna hinduska żywicielka – bogini Annapurna. To jej imieniem nazwano jeden z najtrudniejszych do zdobycia szczyt naszego globu. Annapurna kar...
Niezmiernie miło mi zaprosić na kolejne, ostatnie już spotkanie w tym okresie (kolejne po wakacjach). Tym razem gościem w Bibliotece na Bemowie...
Jesień to pora roku, która przynosi ze sobą wiele uroku i magicznych chwil. Spadające liście, ciepłe kolory, aromatyczne przyprawy – wszystko to spra...
Beata i Paweł Pomykalscy – duet w pracy i życiu, póki co skutecznie łączący obowiązki zawodowe z zainteresowaniami. Z urodzenia i wyboru związani z u...
Pisząc relacje z wycieczek po Polsce przeważnie siedzę w zaciszu domu w Legionowie i wspominam swoje rodzinne wyprawy. Dziś jednak jestem w południow...
Luty jeśli chodzi o premiery książek także zapowiada się obiecująco. Niestety ( albo w sumie stety ) jest ich aż tyle że musiałam podzielić zapowiedz...
Znacie książki Asi Tekieli? Cóż, wstyd się przyznać, ale też jej nie znałam, aż wydawnictwo Lucky przysłało mi książkę Asi do recenzji. Książka od pi...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...
Wielgosz przyszedł na lekcję do naszej klasy już w czasie przerwy. Położył dziennik na biurku i zaczął stukać palcami w rytm tylko sobie znanej ...
Święta Wielkanocne są najważniejszymi świętami w liturgii katolickiej. Zaraz po nich plasują się Zielone Świątki, a Boże Narodzenie – dopiero na trze...
Piszę historię o mrocznym magu zaklętym w ciele małego chłopca :3 Postanowiłam przetłumaczyć na polski i zapostować fragment :> Jestem bardzo zżyta ...
Pierwsza „dycha” to już jakoś brzmi. Fajnie, że tematyka muzycznego szwendania znajduje swoich „czytaczo-słuchaczy” hehe ale to sobie nazwałem. Cies...