Dziś zawitał luty, kiedy ten styczeń minął? Ktoś z Was wie, widzieliście go? Bo ja gdzieś tak w połowie zostałam i reszta zaniknęła mi w przestrzeni....
Sobota. Dzień przed powrotem na nizinną "depresję"... Co dobre, miłe, dające ogromną frajdę, satysfakcję, pełnię szczęścia, mija, choć nie do końca b...
Moim marzeniem to wbić się w Uniwersum Metro 2033 i przy tej okazji coś tam sobie klikam. Skoro na czytanie coraz mniej czasu, to na pisanie... Niemn...