Muszę przyznać, że bardzo chciałam poznać zawartość tej książki, bo ostatnia jednodniowa wycieczka do stolicy była spontaniczna, ale za to dość chaot...
Oparty o drzwi pokoju, przyglądałem się swojemu przyjacielowi, Markowi. Starszy o pięć lat, łysiejący na czubku głowy, w okularach w modnej oprawc...