Ta książka dla mnie jest wspomnieniem dawnych lat, gdy z wypiekami na twarzy zaczytywałam się historiami o słynnej niani z parasolką - Mary Poppins. ...
1.Początkowo podczas lektury „Dziennika praktyk” miałam wrażenie , że do napisania opowiadania zainspirował cię w pewnym stopniu film M. Night Shy...
Nadszedł czas podsumowań, których nie lubię. Bardzo nie lubię. Ale... stwierdziłam, ze jak nie podsumuję "odkryć czytelniczych" lat zeszłych, to gdzi...