Dobry wieczór, dzień dobry (00:24) Nie było mnie uuuuuuu, ale nic się nie zmieniło. Przybyło parę książek, ale muzycznie tkwię ciągle w tym sam...
Poniższy tekst napisałam około godziny 6.00 rano, zgrabiałymi z zimna palcami na ławeczce pod szczytem K3- czyli Trzech Koron. Tym, co mnie znają, dz...