Stanisław Barańczak Gdzie się zbudziłem Gdzie się zbudziłem? gdzie jestem? gdzie jest strona prawa, gdzie lewa? gdzie góra, a gdzie d...
Dobry wieczór, dzień dobry. Ostatnio znowu docierałem się muzycznie z moich Synem. Zarzucał mnie swoimi rapsami, a ja już przestałem kontrować ...
Wybudził się gdzieś przy drodze. Otworzył oczy i ujrzał szarawe niebo. Przemarznięty trząsł się i wstał w poplamionych jeansach. Rozejrzał się, ale n...
Pisząc relacje z wycieczek po Polsce przeważnie siedzę w zaciszu domu w Legionowie i wspominam swoje rodzinne wyprawy. Dziś jednak jestem w południow...
To były krótkie trzy dni. Zbyt krótkie... One jednak dały mi przedsmak innych Bieszczad. Bieszczad wolnych od tłumu urlopowiczów zadeptujących połon...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...