Opowieść zabrała mnie do kraju, gdzie tradycja i kultura są tak różne, od miejsca, w którym mieszkam, ale ludzie tacy sami, z marzeniami i pragnienie...
Poniższy tekst napisałam około godziny 6.00 rano, zgrabiałymi z zimna palcami na ławeczce pod szczytem K3- czyli Trzech Koron. Tym, co mnie znają, dz...