Całkiem tu wygodnie. 😃
Filomena i Klakier. Kąpiele słoneczne dobrze robią na futro. 😎
Filomena, Królowa Wszystkich Słońc. 😊
Cześć. 🙃
No przecież to się wszystko samo nie opiele???
Don Clakierro. Żebyście słyszeli Mruczando w jego wykonaniu! 😍
Klakierka. :)
Klakierka pyta, czy te buty pasują. :)
Klakierka chciałaby się pochwalić dynią, jaką wyhodowała. :)
Komu cukinię, komu Klakierkę, a komu mistrzynię drugiego planu - Filomenę? :)
Tyle roboty z tymi dyniami! A pomocy nie widać.
Odpoczynek po robocie. Albo pilnowanie zbiorów. ;-)
"Masz być grzeczna, rozumiesz???" Tłumaczyła mama córce. :)
Jesienna Klakierka. To jej pierwsza jesień. :)
Oszaleć można z tą robotą! Powiedziała Klakierka, licząc kolby kukurydzy. :)
Takie kwiatki. :)
Ktoś tu wysoko mierzy. ;-)
Klakierka poleca się do robót wysokościowych. Wykona każdą, o ile akurat nie będzie zajęta czymś innym.
Czekam.
Klakierka padła przy robocie.
Filomena na wieży obserwacyjnej, a Klakierka na robotach wysokościowych.
Moje kocurki bardzo lubią "czytać" ze mną książki, po prostu się pakują i nie ma zmiłuj...
Klakierka ma wszystko gdzieś, a Filomena świeci w ciemności. 😊
Trwa badanie śniegu. Póki co stwierdzono, że jest zimny i mokry. Pierwszy śnieg w życiu Klakierki. 😊
Bo z dołu nic nie widać.
Nie śpię, paczę. Przestałam chodzić po śniegu, bo butów nie mam.
Ktoś te dywany na święta potrzepać musi.
Święta, święta - i po świętach, czas wracać do roboty. Sprawdzanie stanu barierek. 🙃