Sobota. Dzień przed powrotem na nizinną "depresję"... Co dobre, miłe, dające ogromną frajdę, satysfakcję, pełnię szczęścia, mija, choć nie do końca b...
Ja już po pierwszym wyjeździe na urlop. Na pewno nie zaskoczę Was, gdzie byłem ze swoją rodzinką, bo zdajecie sobie sprawę, że byliśmy na Niesamowite...
Z nizin, ze szlaków powstańczych, przeniesiemy się na południowo-zachodni kraniec Polski. A jak południowe tereny naszego wspaniałego, pod względem t...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...