Nigdy nie przepadałam za książkami fantasy. Próbowałam przeczytać Hobbita czy Władcę Pierścieni, ale zawsze poddawałam się w okolicach setnej strony....
Taaaaa. Muzyczne 11 to było w zeszłym tygodniu i to dokładnie do około godziny trzeciej z minutami sobotnio-niedzielnej nocy. A potem zamknąłem okno ...