Sobotnie przedpołudnie w zagłębiu spożywczym. Jagrys zajmuje strategiczną (pierwszą) pozycję na dziale mięsnym. Przed nią prezentacja z lokalnych węd...
Niedawno przeczytałem Joanny Jurgały – Jureczka „Kossakowie. Tango”. W tym felietonie nie będę się pastwić nad tą powieścią, bo już to zrobiłem przy ...
Zapewne nie tylko ja zadaję sobie pytanie. Czy tydzień po tygodniu potrzebne są Warszawie targi książki? Z punktu widzenia mojego siedzenia (cz...
Kółeczka walizki wydawały przyjemny terkoczący dźwięk na płytkach pustego Portu Lotniczego Radom. Dziewczyna zawsze wybierała to lotnisko ze względu ...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...