Oto moje czytelnicze przyzwyczajenia, znalazłam ich 21, chociaż pewnie mogłoby być jeszcze więcej: 1. Nie wyobrażam sobie dnia bez jakiejkolwie...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...