Podróż samochodem trwała pięć długich godzin. Dla Luny, która nigdy wcześniej nie jechała tak długo, każda minuta zdawała się wiecznością. Wys...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...