Podróż samochodem trwała pięć długich godzin. Dla Luny, która nigdy wcześniej nie jechała tak długo, każda minuta zdawała się wiecznością. Wys...
Oto twórcze ćwiczenie. Kiedyś już jedno było, dotyczyło poezji. A to nazywa się Opowiadanie z kubka. Są trzy kubki: pierwszy zawiera nazwy postaci;...
Wprawdzie nie czytałam wszystkich książek Piotra Kościelnego, ale te, które przeczytałam zapadły mi na długo w pamięci. Książka "Szymek" c...
Przymierzam się od dawna do napisania tego tekstu. Teraz biało za oknem, ale mróz osłabia mojego szwendaczka, więc zaczynam wypowiedź na temat, który...
Poznałam Adama, kiedy zaczął spotykać się z moją matką. Była wówczas w separacji z moim ojcem. Ojciec był cholerykiem i krótko mówiąc gnidą – nie obr...