Godzina ósma, minut kilka. Kleks(ja) powoli loguje się do matrixa, Merlin spożywa, od czasu do czasu kontrolnie unosząc łeb, czy Kleks dotrzymuje tow...
Przymierzam się od dawna do napisania tego tekstu. Teraz biało za oknem, ale mróz osłabia mojego szwendaczka, więc zaczynam wypowiedź na temat, który...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...