“Cholerne wróżki! Trzeba było kłusem przejechać przez ten burdel, a nie zwalniać i rżeć z radości jak pijak na widok halki...”
“Cholerne wróżki! Trzeba było kłusem przejechać przez ten burdel, a nie zwalniać i rżeć z radości jak pijak na widok halki.”
“Czuł, że Cordelia nie nosi niczego pod halką. Wyczuwał łuki i zagłębienia jej ciała, a każde muśnięcie spruwało kolejne pasmo cieniutkiej tkaniny samokontroli utkanej przez zdrowy rozsądek. Gorąca krew wezbrała nisko w jego brzuchu.".”