“Te wspomnienia nie należą do mnie. To obrazy z wiadomości. Historie z gazet. Fragmenty z książki mojej matki. To była kolejna prawda, którą wtedy odkryłam: twoja historia nie zawsze należy do ciebie. Należy przede wszystkim do autora. Do świadka. Do tego, kto ją opowiada. Kiedy mówią "Pamiętacie tę dziewczynkę z Widow Hills?" nie odwołują się do moich wspomnień, lecz jedynie do własnych.”