“Tkwimy w wielkiej tykwie świata i Bóg Matka trzyma wszystko w swoich dłoniach, aby to, co jest na dnie kuli, nigdy nie wypadło. Zarazem świat jest płaski na papierze, z krainami naniesionymi jak plamy krwi przesączającej się przez płótno, o nierównych kształtach, które czasem wyglądają jak czaszki ludzi poronionych. ”