“W pewnym wieku, pani Haniu, nie ma już czasu na strach.”
“Nigdy nie należy straszyć dzieci ani dentystami, ani potworami, ani że ta pani ich zabierze, jak nie będą grzeczne, ani że im szczypawica wejdzie do ucha, bo któreś z tych strachów mogą zostać z nimi do końca życia. ”
“Akurat ten facet jest przerażający i na pewno samym tym swoim lodowatym spojrzeniem sprawiłby, że zeszłabym ze strachu, zamiast dobrze zaprezentować się w roli nowej pani profesor.”
“Nie da się ukryć, że odczuwałem strach – wyjaśnia. – Nie powiedziałbym więc, że jestem nieustraszony. Bałem się bez dwóch zdań. Myślę, że każda z osób, o których pani wspomniała, także odczuwała strach. Z tego chyba bierze się odwaga, jak sądzę. Odwaga bez strachu? Byłaby to czysta brawura.”
“- Nie lubi pani dziczyzny? (...)
- Nie bardzo.
- To znaczy, że nie została odpowiednio przyrządzona. Albo zwierzę niewłaściwie zabito. Żeby mięso było smaczne, jeleń musi zginąć szybko. Od jednej kuli, bez walki. Jeśli zostaje zraniony i trzeba go ścigać, mięso przesiąka jego strachem. (...)
- A jak smakuje strach?
- Jakby mięso było przypalone. Panika wywołuje wydzielanie hormonów i daje się wyczuć, że zwierzę walczyło.”
“Pani, idę ścieżką ślepca, moje kroki są niepewne, a serce drżące, lecz zło nie będzie miało do mnie dostęp, bo Twe dłonie niosą mnie przez ciemność.
(...)
I każdy krok strząsa ze mnie strach, każdy oddech napełnia żyły ogniem, aż nieprzyjaciele Twoi pierzchną i obrócą się w pył. Bo Ty jesteś ze mną.”
“- Na strych, na strych! Panie Adasiu, jazda! Stryjaszku!
- Pójdę z wami - rzekł profesor - ale pod jednym warunkiem.
- Pod jakim?
- Abyście mnie tam, jako starego grata, nie pozostawili wśród rodzinnych gratów.”