Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "kamil straw i", znaleziono 5

Żałowała, że nie ma talentu Pilu; on potrafił sprawić, że potknięcie się o kamień brzmi jak niesamowita przygoda.
Słowa i dźwięki były słodkie niczym miód. Wypełniały jego duszę i wiedział, że od tej chwili był stracony, gdyż pierwszy raz jego serce zadrżało. Oparł swe wielkie dłonie o kamienie, ponieważ zdawało się, iż świeże powietrze mu zaszkodziło.
Pomysł spisania mojej opowieści sprawił mi wielką radość. Tylko ja, ze wszystkich tych pozbawionych nadziei ludzi, umrę ze świadomością, że zostawiam po sobie coś, co pewnego dnia może zostanie znalezione i równie docenione jak kamień z Rosetty lub bezcenne egipskie papirusy.
Wszyscy jesteśmy zaplątani w opowieści, a one z upływem lat zmieniają się w kamień, warstwa po warstwie, tworząc nasze życie. Można na nich stanąć i spojrzeć na horyzont przyszłości albo dać się zmiażdżyć ich ciężarowi. Można wziąć w rękę kilof i rozbić je, aż wreszcie zostanie tylko gruz. Można je rozbić na pył i przyglądać się, jak unosi go wiatr. Można też oddawać cześć tym okropnym historiom, rzeźbić bożki i tworzyć fascynujące kłamstwa, dzięki którym będziemy wznosić wzrok coraz wyżej, aż wreszcie wszystkie te oszustwa sprawią, że grunt, na którym stoimy, stanie się cienki i kruchy.
W pielgrzymce nie chodzi o to, by gdzieś pójść i odbyć jakiś rytuał, pokłonić się sto razy jakiejś figurze czy złożyć wołu w ofierze w odległej świątyni. Droga przebyta na własnych nogach, tysiące kroków postawionych na skale, kamieniach i piasku, to tylko symbol.
Popełniasz błędy, płacisz za nie, upadasz, wstajesz, otrzymujesz cios, liżesz rany. Twoje życie to nie środek wszechrzeczy. Nie leży nawet w pobliżu środka. Ale jest twoje, więc masz żyć najlepiej, jak to możliwe, nie przespać swojego czasu, nie roztrwonić. By, gdy staniesz przed wrotami Domu Snu, nie musieć płakać nad straconymi dniami.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl