Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "kto nad piora", znaleziono 11

Miałam wrażenie, że te kilkadziesiąt dni było jak uderzenie pioruna - błyskawicznie szybkie.
Głośny huk, przypominający grzmot pioruna, wyrwał mnie z zamyślenia. Otworzyłem szeroko oczy i się rozejrzałem. Zrobiło się ciemno.
Miałam dobre dzieciństwo i nie spodziewałam się, ze kiedyś to się zmieni. Teraz mam wrażenie, że była to iluzja, że jedynym co ich łączyło byłam ja. Byłam przyczyną ich bycia razem i sprawiłam, że stali się nieszczęśliwi.
Potrzebowałam ciepła jej troskliwego uścisku. Może to nie zmieniło mojej sytuacji i tego co sobie myślałam, ale dało mi poczucie, że ktoś jest ze mną, że kogoś naprawdę obchodzi co czuję.
A kim byłam ja? Wycofaną i cichą dziewczyną, niemającą pojęcia o koszykówce, samochodach i niczym interesującym. Nie pasowałam do nich ani trochę.
Coraz cześciej nachodziła mnie myśl, że nie miałam swojego miejsca na świecie i lepiej byłoby gdybym zeszła wszystkim z drogi.
Dziwisz się? Nie ma tu dla mnie miejsca. Na każdym kroku czuje się totalnie niepotrzebna. Wolałabym nie istnieć.
— Panie poruczniku — melduje oszołomiony i zdenerwowany Popko — zdaje mi się że jestem zabity.
— Poczekaj, poczekaj — mówi z troską ppor. Mazurkiewicz, opatrując sobie draśniętą kulą szpandała rękę — sprawdź dobrze.
Brandy. Kordiał sporządzony z uncji pioruna, uncji wyrzutów sumienia, dwóch uncji krwawego mordu, uncji śmierci, grobu i piekła oraz czterech uncji klarowanego Szatana. Dawka: żeby w głowie cały czas szumiało. Doktor Johnson powiada, że brandy to napój bohaterów. Tylko bohater odważy się wypić.
Gdy jest ciemno, na świecie wszystko wygląda inaczej. Rozmywają się kształty, ciemność bywa straszna, niby widać dużo mniej, ale nasza wyobraźnia płata nam figle i z najbardziej przyjaznego drzewa może zrobić groźnego upiora, cienie okazują się ludźmi, których tak naprawdę nie ma, wyostrza się słuch i słychać tez odgłosy , na które za dnia w ogóle nie zwróciłoby się uwagi.
Możesz mówić całkiem bez zobowiązań, Garrett. Cholera, powinieneś robić to co ja. Wierzyć w każde słowo, które akurat wypowiesz, jak w wyrocznię, a rano zapomnieć o wszystkim. Wrażenie szczerości liczy się bardziej niż rzeczywista prawdomówność. Ludzie chcą wierzyć tylko przez kilka minut. Wiedzą, co jest grane. Weź na przykład tę damę, z którą dzisiaj byłem. Czy ja ją kocham? A może ona mnie kocha? Nie, do pioruna. Nie chciałaby się ze mną pokazać publicznie. Ale i tak musiałem powiedzieć wszystko co należy.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl