“Clary? -Clary-powtórzył Jace.-No, wiesz: niska, rudowłosa, porywczy charakter.”
“- Ale potem się do mnie przekonałeś - stwierdził Jace.
- Z czasem tak - potwierdził Alec. - Przyzwyczaiłem się jak do choroby skórnej. ”
“Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.”
“Czy Ukraina będzie czy nie, komu to zrobi różnicę? Na pewno nie Polsce. Dla was Lachów, Ukraina nie ma historii, ani tradycji, nic.”
“Naprawdę nawaliłem. Zdaję sobie z tego sprawę. Ale wiem też, że wszyscy popełniają błędy. Mogę tylko próbować wyciągać z nich wnioski na przyszłość.”
“-Jesteś moim przekleństwem. Kiedy próbuję trzymać się od Ciebie z daleka, to tak, jakbym próbował wstrzymać oddech podczas przypływu. - Jego słowa tańczą w mojej głowie, a głęboki tembr głosu przyjemnie podrażnia mi zmysły. - Chcę w tobie utonąć”
“I feel like I’m supposed to say it’s all right, but it’s really not. ”
“But, just because we loved each other, doesn't mean we were meant to be together. And just because you loved one, doesn't mean you can't love another. ”
“Only I have a power to say who I am. ”
“I’m not flaunting anything. I’m just existing. This is me. I can’t hide myself. I can’t disappear. And even if I could, I don’t fucking want to. I have the same right to be here. I have the same right to exist.”
“The shows aren’t making people gay. They’re just making people realize it’s even . . . I don’t know, a possibility. It’s like we’re all brainwashed from the time we’re babies to think that we have to be straight. ”
“Siedemnaście to taki wiek pomiędzy, łatwo się o nim zapomina, jak o czwartku - to rok między słodką szesnastką a dorosłością osiemnastki.”
“Czasami łatwiej jest przyjmować ból i odrzucenie niż miłość i akceptację.”
“Całe życie walczyłam o swoją godność i nie zamierzam wysłuchiwać tego. Przykro mi z powodu śmierci pani syna i synowej, ale niech pani mnie się nie czepia i nie obraża. A teraz przepraszam, ale pójdę już.”
“Sporo mieliśmy akcji z bombami, ludzie czasami chcą się pobawić i robią takie głupoty na żarty, ale zawsze sprawę traktujemy poważnie. Chyba sama nie wierzę w to, co myślę. Zbyt długo pracuję z przestępczością, aby wierzyć, że ten zamach może być tylko jakimś wygłupem, tym bardziej, że ten facet ma broń i jest na prochach.”
“Życie nas zaskakuje i czasami nie możemy się z tym pogodzić.”
“The Stranger makes us nervous... but we love to try on his face in secret”
“Kątem oka dostrzegła, że Jace rzuca jej wściekłe spojrzenie -W przyszłości, Clarisso, może było by rozsądnie wspomnieć, że masz już mężczyznę w swoim łóżku, żeby uniknąć takich niezręcznych sytuacji.- powiedział. -Zaprosiłaś go do łóżka?- spytał Simon, wstrząśnięty. -Śmieszne, co? -rzucił Jace. - Przecież razem byśmy się nie zmieścili”
“- Zamierzasz pozwolić na to, żeby tu stała i mnie wyzywała?
- Owszem - odparł Jace. - Dobrze ci to zrobi. Potraktuj to jako trening wytrzymałości. ”
“- Przepraszam, że cię uderzyłam - bąknęła Clary.
Jace przestał nucić.
- Ciesz się, że uderzyłaś mnie, a nie Aleca. On by ci oddał.”
“Clary. -Powiedziała, że nie chce -wtrącił się Simon. -Ha, ha. -Ha, ha? -Jace popatrzył na niego z osłupieniem. To twój comeback?”
“Jace nazwał ją piękną. Jeszcze nikt tak o niej nie mówił, z wyjątkiem matki, a ona się nie liczyła. Matki zwykle uważają, że ich dzieci są piękne.”
“– Nie chcę być mężczyzną – oświadczył Jace. – Chcę być gniewnym nastolatkiem, który nie umie poradzić sobie z wewnętrznymi demonami i dlatego wyżywa się werbalnie na innych.”
“- Chociaż za tymi nie przepadam.- Wycelował palcem w Jace'ego. - Uważają, że są lepsi od wszystkich.
- Wcale nie - zaprotestował Jace. - To ja uważam, że jestem lepszy od wszystkich. I tę opinię potwierdza mnóstwo dowodów.”
“- Uważasz się za przezabawnego, co?
- Chociaż rozumiem, że obaj jesteście nieco przeze mnie poirytowani i być może nie jest to najlepsza chwila, by się przechwalać - odpowiedział powoli Jace - to szczerze mówiąc, zmuszacie mnie do powiedzenia, że owszem, uważam się za przezabawnego.”
“- Biały to dla Nocnych Łowców kolor pogrzebowy - wtrącił Luke. - Ale dla Przyziemnych kolor ślubów. Biel symbolizuje czystość panien młodych.
- Jocelyn chyba mówiła, że jej suknia nie jest biała - zauważył Simon.
- Przypuszczam, że ten statek już odpłynął - skomentował Jace.”
“Dziecko zamachało rączkami, uderzając go w policzek.
- Dobrze - zachęcił go Jace. - Świetnie. Następnym razem trochę mocniej. Zanim się obejrzysz, będziesz walił demony po twarzy. Chcesz bić ze mną i Alekiem demony? Chcesz? O, pewnie, że chcesz - gruchał.”
“Pochylił się i pocałował Magnusa, delikatnie, powoli, jak w czasie niedzielnego poranka w łóżku. Zupełnie nie pasowało to do ich obecnego położenia, zupełnie nie pasowało do tego, jak obaj czuli się w tym momencie. Było cudownie.
- Nie czas na migdalenie się! - zawołał Jace przed nimi.
- Zawsze jest czas na migdalenie się - mruknął Alec z ustami przy ustach Magnusa (...)”
“Pamiętasz, jak mi obiecałaś w hotelu, że jeśli przeżyjemy, ubierzesz się w strój pielęgniarki i umyjesz mnie gąbką? - Chyba źle usłyszałeś - stwierdziła Clary. - To Simon obiecał ci mycie gąbką. Jace mimo woli zerknął na Simona, a ten uśmiechnął się do niego szeroko i powiedział: - Jak tylko stanę z powrotem na nogach, przystojniaku.”
“Co to jest? -Dziewczyna - odparł Jace - Na pewno widywałeś je wcześniej. Twoja siostra też nią jest. - Zrobił krok w stronę Clary, marszcząc brwi, jakby nie mógł uwierzyć własnym oczom. - Ziemska dziewczyna - stwierdził tonem odkrywcy. -I widzi nas. -Oczywiście, że was widzę - - Nie jestem ślepa. -Owszem, jesteś, tylko o tym nie wiesz.”