Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "leanne do z", znaleziono 22

Samobójstwo cały czas stanowiło realną opcję, ale LeAnne nigdy nie popełniłaby go
w taki sposób, szpikując się lekami.
– I to jedyny powód, dla którego zgodzisz się zaopiekować moją córką? – Leanne czuła, że
kryje się za tym coś więcej.
– Czasami w życiu nie trzeba mieć żadnych konkretnych powodów, żeby zrobić to, co należy.
Przyjmij to za moją motywację.
– Posłuchaj, Leanne – podeszła teraz bliżej i stanęła z byłą synową twarzą w twarz – nie będę
cię przepytywać, skoro nie chcesz mówić. Zatrzymałam się tu dzisiaj, bo intuicja
podpowiedziała mi, że powinnam to zrobić. Teraz wiem dlaczego.
Mówiąc to, otworzyła swoją elegancką, czarną torebkę i wyjęła portfel. Podała Leanne mały
kartonik.
– To jest moja wizytówka, a na niej mój numer telefonu, bo zakładam, że już go nie masz.
Jeśli kiedyś będziesz potrzebowała pomocy, zadzwoń.
Pani Hannigan trzymała wyciągniętą dłoń, podczas gdy Leanne drżącą ręką sięgnęła po
wizytówkę.
– Dziękuję – powiedziała cicho. – Wezmę ją, chociaż w zasadzie nie wiem po co… Czemu to
robisz, Mary? – musiała zadać kobiecie to pytanie.
– Bo tak postępują porządni ludzie – odpowiedziała tamta bez cienia wątpliwości w głosie.
– Po prostu zadzwoń, jeśli będziesz gotowa przyjąć pomoc. Do widzenia.
Mary odeszła, zostawiając rozedrganą młodą kobiet
– Uważam, że to może być szansa, żebyś raz na zawsze zamknął ten rozdział swojej
przeszłości – mówił Gary. – Wygląda na to, że jeszcze nie przebaczyłeś Leanne. Okay,
rozumiem, to trudne – podniósł obie ręce, jakby osłaniał się przed spodziewanym atakiem,
który zaraz nastąpi – ale nie ma sensu grzebać się w tych złych emocjach jak w gównie
– dodał
Mary wtrąciła się zdecydowanym tonem:
– Jak ty to sobie wyobrażasz? Mam zabronić jedynemu synowi odwiedzić mnie i ojca, żeby potajemnie zajmować się córką jego byłej żony? Co mam wymyślić? Że nas nie ma w domu,
że wyjeżdżamy na urlop, w podróż służbową? Mam kłamać?
– Do tej pory nie mówiłaś mu prawdy, więc chyba dodatkowe kilka tygodni nie zrobią ci różnicy. – Leanne od razu pożałowała tych słów, ale było już za późno, by je cofnąć.
Tickner zrobił taką minę, jakby Lenny był ptasim gównem, które nagle spadło mu z sufitu. Lenny odpowiedział mu podobnym spojrzeniem.
- Uważasz, że jestem odważna?
Odsuwa się do tyłu.
- Odważna? Bo ja wiem? Ale masz charyzmę. Pamiętasz, jak w pierwszej klasie liceum stworzyłaś nowy tekst do szkolnego hymnu?
Morderstwo nie oznacza, że ginie jedna osoba: taki czyn wysysa energię i wolę życia ze wszystkich, których dotyka. Stary świat legł w gruzach, trzeba go odbudować w nowych, niepewnych warunkach.
Spojrzała na niego i skinęła głową. Wiedziała, że kolega pierwszy raz w życiu styka się z morderstwem; ona zresztą też.
Jeśli nie chodzisz z głową w chmurach, nie sięgniesz gwiazd.
Nie musisz prowadzić konwencjonalnego życia. Ani robić tego, czego oczekują od ciebie inni ludzie. Mierz wysoko, tak jak teraz, i nie spuszczaj z tonu.
Nigdy nie wiadomo, jak wygląda prawdziwe życie pozornie szczęśliwej rodziny.
Media lecą do zbrodni jak muchy do miodu.
Zawsze potrafił przewidzieć, czego naprawdę potrzebują, a nie tylko pragną kobiety. To szczególny dar.
W życiu obowiązują pewne zasady, których należy się trzymać. Nie można stawać miedzy ojcem a jego dzieckiem. To egoistyczne i niewybaczalne.
Johnny uczynił znacznie więcej dla swojej nieślubnej, nigdy formalnie nie uznanej córki niż inni ojcowie dla legalnego potomstwa. Nie ponosił odpowiedzialności za to, że Lianne tęskniła za miłością rodziny, która z kolei potrzebowała jej wyłącznie jako eksperta od jadeitów.
Zdobywać przyjaciół, być kochanym - to wyzwania na całe życie"
Wiecie, że inni nie zawsze mogą nadążyć za Waszymi pytaniami, rozumowaniem, wrażliwością, więc prosicie jedynie, by szczerze Was przyjęli, szanując tożsamość każdego z Was, niezależnie od tego, jak bardzo byłby inny!
Nadmiar inteligencji to podwójne nieszczęście: człowiek z jego powodu cierpi, ale nikt nie wpadnie na to, by go pożałować. Przeciwnie, taka inteligencja może wzbudzać zazdrość i agresję, a tym samym jeszcze pogłębiać cierpienie.
Prawda nas wyzwala. Prawda o tym kim jesteśmy. Może nawet bardziej niż o wolnosć chodzi o wyzwolenie. Człowiek nie jest już wieźniem własnego życia, ale staje się ponownie - lub po raz pierwszy? - mistrzem tej gry.
Nienawidzę, kiedy wszyscy mi mówią, że noszę Bailey w sercu. Mam ochotę na nich wrzeszczeć. Nie chce jej w sercu! Chcę ją w kuchni z Lennie i ze mną. Chcę ją nad rzeką z Tobym i z ich dzieciakiem. Chcę ją na scenie, jako Julię i Lady Makbet, wy głupi, głupi ludzie.
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwszego rozbioru Polski) należała do Niemiec, a dokładnie do Prus Wschodnich - najbardziej wysuniętej na wschód niemieckiej prowincji. Podobnie zresztą jak Mazury, tylko że one nigdy nie wchodziły w skład Rzeczypospolitej, a przez zaledwie dwieście lat (od XVI do XVIII wieku) były z nią luźno związane jako państwo lenne. Mimo to ich mieszkańcy mówili po polsku.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl