Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "leki dziwna", znaleziono 5

Dźwięk metalu uderzającego o politurę mebla rozbił panującą tu dziwną ciszę i wprowadził lekki niepokój.
Na grządkach rosły kwiaty z tymi dziwnymi żółtymi trąbkami. Zdziwiło ją, że przez noc pootwierały się i teraz kołysały na lekkim wietrze, tak żółte jak masło na jej porannych gofrach.
Kiedy wszystkie dzieci już opuściły pomieszczenia, Barbara zamknęła drzwi na klucz i zaczęła schodzić stromymi schodkami na ulicę. Z tyłu dobiegły ją jakieś dziwne dźwięki, jakby melodia nucona kobiecym glosem. Piękny, delikatny,cichy śpiew płynnie rozwijał się i stawał coraz bardziej konkretny. Fale słów napływały lekko i dawały poczucie spokoju, i spełnienia. Głos kobiecy stwarzał wrażenie, że interpretatorka ma mocny charakter i jej deklaracja jest przemyślana, chociaż napawało ją to lekką melancholią i zasmuceniem. Nucone słowa przypominały język francuski, ale sposób ich wymowy był albo zdeformowany, albo w formie dawnej, dzisiaj nie używanej.
Centralna iglica Cori Celesti wznosi się z gór wokół Osi - dziesięć pionowych mil zielonego lodu i śniegu, a na ich szczycie wieże i kopuły Dunmanifestin.
Tam właśnie żyją bogowie świata Dysku.
A w każdym razie wszyscy ci, którzy coś znaczą. Co dziwne, chociaż dostanie się tam zajmuje zwykle bogu całe lata trudów, wysiłków i intryg, to kiedy tam trafi, wydaje się, że właściwie nic już nie robi. Pije tylko za dużo i dla rozrywki uprawia odrobinę lekkiego zepsucia. Wiele systemów rządów realizuje podobny schemat.
Rozeszli się – Matthew by zatańczyć z Lucie, a James by porozmawiać z rodzicami.
Cordelia wyczuwszy na sobie spojrzenie Jamesa, pospiesznie odwróciła głowę, ale nie była zdziwiona kiedy po chwili stanął naprzeciwko niej, błyskając olśniewającym uśmiechem w stronę jej rodziców.
- Panno Carstairs – powiedział z lekkim ukłonem w stronę Cordelii. – Czy mógłbym dostąpić tego zaszczytu i zatańczyć z tobą?
- Grają teraz walca – odezwała się matka Cordelii nim ta zdążyła cokolwiek odpowiedzieć. – Moja córka nie ma pojęcia, jak tańczy się walca.
Cordelia zagryzła wargę. Oczywiście wiedziała jak i co się tańczy – matka zatrudniła specjalistę, który uczył ją techniki tańca kadryla oraz lansjera, majestatycznego menueta i kotyliona*.
Ale walc był tańcem uwodzicielskim, jednym z tych niewielu rodzajów tańców, w których możesz poczuć bliskość ciała swojego partnera. Nic więc dziwnego, że jego początki były niezwykle trudne i źle postrzegane.
Tak bardzo chciała zatańczyć walca z Jamesem.