“-Wymień jednego bohatera, który był szczęśliwy. Myślałem. Herakles oszalał i zabił swoją rodzinę; dzieci Jazona i jego nowa żona zostały zamordowane przez jego byłą; Bellerofontowi udało się zabić Chimerę, ale przez upadek z grzbietu Pegaza został kaleką. -Nikt Ci nie przychodzi do głowy.- Siedział teraz lekko zgarbiony. -Nie. -Wiem. Nikomu nie pozwalają być sławnym i szczęśliwym.- Uniósł brew.- Powiem Ci coś w sekrecie. -Powiedz.- Uwielbiałem, kiedy był właśnie taki. -Będę tym pierwszym.- Wziął swoją rękę i przyłożył do swojej.- Przysięgnij to. -Dlaczego ja? -Bo Ty jesteś powodem. Przysięgnij. -Przysięgam- Powiedziałem, zapatrzony w pąsowość jego policzków i ogień w oczach. -Przysięgam- powtórzył echem. ”