“Mniej znaczy więcej. Lepiej żyć samemu, niż dusić się z kimś innym.”
“"Nie miało to nic wspólnego z instynktem. Poczuła smród. Znała go aż za dobrze. Nie był to typowy dla pól zapach obornika, lecz duszący, lekko słodkawy fetor, gnijącego ciała..."”