Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lew dla", znaleziono 73

- Zawsze cię kochałam, a gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
(...) niczego się tak nie obawiała - mimo że żadnych ku temu nie było powodów - jak utraty jego miłości.
Cała rozmaitość, cała krasa, cały urok życia składa się z kontrastów, ze światła i cieni.
Dobro rodzi się wtedy, gdy ludzie zapominają o sobie
Jednym z najzwyklejszych i najbardziej rozpowszechnionych przesądów jest mniemanie, że każdy człowiek ma tylko jakieś dane, określone cechy, że są ludzie dobrzy, źli, mądrzy głupi, energiczni, apatyczni itd. Ludzie nie są tacy. Możemy powiedzieć o człowieku, że bywa częściej dobry niż zły, częściej mądry niż głupi, częściej energiczny niż apatyczny, i na odwrót; ale będzie nieprawdą, jeśli powiemy o jakimś człowieku, że jest dobry albo mądry, a o innym, że jest zły albo głupi.
Widział teraz jasno, że całe to straszne zło, którego był świadkiem w aresztach i wiezieniach, i spokojna pewność siebie tych, którzy to zło wyrządzali, wynikały stąd, iż ludzie chcieli dokonać rzeczy niemożliwej: sami będąc źli, chcieli naprawiać zło.
Wszystkie rodziny cieszą się tak samo, każda cierpi na swój sposób
Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego.
Żeby coś zrobić trzeba mieć nadzieję, że się to zrobi.
Siły ludzkie mają swoje granice
Uratować się przed ludźmi można tylko wtedy, gdy człowiek ukryje przed nimi swoje rany
Niewola kobiety przecież na tym tylko polega, że mężczyźni chcą z niej korzystać jako z narzędzia rozkoszy i uważają to korzystanie za coś dobrego.
Zawsze cię kochałam, a gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
Może dlatego wydaję ci się szczęśliwy, ponieważ cieszę się tym, co mam, a nie tęsknię za tym, czego nie mam.
Artyście nie wolno być starym. Sztuka wymaga wiele, ale najważniejsze to ogień!
Zdumiewające, jak zupełne bywa złudzenie, że piękno jest dobrem.
Nikt nie jest zadowolonym ze swego
majątku, ale każdy jest zadowolonym ze
swego rozumu.
Tak, mój kochany, kobiety to oś, około
której wszystko się obraca.
kobieta, to taki przedmiot, że choć ją będziesz najwięcej badać, ona zawsze będzie dla ciebie nowością.
Urzeczywistnienie to dowiodło mu owego
wiecznego blędu, popełnianego przez
ludzi, którzy wyobrażają sobie szczęście
jako urzeczywistnienie swych pragnień.
Gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
Kobiety, to najniebezpieczniejszy
kamień, o jaki rozbija się działalność
mẹżczyzny.
...gdy ktobądź krępuje nas zbytnio swą
uprzejmością, to tem prędzej dadzą
się nam we znaki jego wygórowane
wymagania i niezadowolenie.
Nie ma dobrych ludzi. Wybór to iluzja. (...) Niektórzy są z natury samolubni, a inni bezinteresowni. To nie oznacza jeszcze, że są dobrzy albo źli, tak samo jak rozwścieczony lew nie jest zły w porównaniu z potulnym królikiem.
- Bądź jak lew śmiały, dumny, przedsiębiorczy - powiedział Munio, ziewając. - Nie tknie Makbeta żaden cios morderczy...
- Szekspir! - powiedział triumfalnie Tunio. Od razu poznałem. Po Makbecie.
- Uszom nie wierzę.
Lew? Czemu nie. Czytał, że lwy, które polują same, mają niską średnią osiągnięć, niekiedy zaledwie 15%. A kiedy zabijają dużą zdobyczy, nie dają rady przegryźć jej gardła, tylko muszą ją udusić, zacisnąć szczęki i wstrzymać dopływ powietrza. A to może potrwać. W wypadku dużego zwierzęcia (...) lew musi niekiedy godzinami dręczyć siebie i przeciwnika, a w końcu zrezygnować. To samo można powiedzieć o śledztwach w sprawach zabójstw. Ciężka praca i żadnej nagrody.
Nie wierzę w magię ani przesądy, lecz wierzę, że istnieją rzeczy, których jeszcze nie rozumiemy, a także takie, które przekraczają nasze zdolności pojmowania. Czasami wyjaśnianie, jak działa wszechświat, przypomina uczenie lwa czytania. Czytanie jest prawdziwe. Lew jest prawdziwy. Ale nigdy nie nauczy się czytać
Nie wierzę w magię ani przesądy, lecz wierzę, że istnieją rzeczy, których jeszcze nie rozumiemy, a także takie, które przekraczają nasze zdolności pojmowania. Czasami wyjaśnianie, jak działa wszechświat, przypomina uczenie lwa czytania. Czytanie jest prawdziwe. Lew jest prawdziwy. Ale nigdy nie nauczy się czytać
Na ten widok zdenerwował się staruszek przeor. Poczerwieniał jak wiśnia, zaryczał jak lew i rzucił się w bitewną gęstwę, rażąc na prawo i lewo srogimi ciosami palisandrowego krucyfiksu.
-Pax!- wrzeszczał, bijąc. - Pax! Vobiscum! Miłuj bliźniego!Swego! Proximum tuum! Sicut te ipsum! Skurwysyny!
O większego trudno zucha, Jak był Stefek Burczymucha, - Ja nikogo się nie boję! Choćby niedźwiedź. to dostoję! Wilki?. Ja ich całą zgraję Pozabijam i pokraję! Te hieny, te lamparty To są dla mnie czyste żarty! A pantery i tygrysy Na sztyk wezmę u swej spisy! Lew!. Cóż lew jest?! - Kociak duży! Naczytałem się podróży! I znam tego jegomości, Co zły tylko, kiedy pości. Szakal, wilk,?. Straszna nowina! To jest tylko większa psina!. (Brysia mijam zaś z daleka, Bo nie lubię, gdy kto szczeka! Komu zechcę, to dam radę! Zaraz za ocean jadę I nie będę Stefkiem chyba, Jak nie chwycę wieloryba! I tak przez dzień boży cały Zuch nasz trąbi swe pochwały, Aż raz usnął gdzieś na sianie. Wtem się budzi niespodzianie. Patrzy, aż tu jakieś zwierzę Do śniadania mu się bierze. Jak nie zerwie się na nogi, Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi! Pędzi jakby chart ze smyczy. - Tygrys, tato! Tygrys! - krzyczy. - Tygrys?. - ojciec się zapyta. - Ach, lew może!. Miał kopyta Straszne! Trzy czy cztery nogi, Paszczę taką! Przy tym rogi. - Gdzie to było? - Tam na sianie. - Właśnie porwał mi śniadanie. Idzie ojciec, służba cała, Patrzą. a tu myszka mała Polna myszka siedzi sobie I ząbkami serek skrobie!.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl