“- Po co właściwie człowiekowi są potrzebne trudne przeżycia? (...)
- Ano po to (...) żeby nas zmusić do zmiany stanu rzeczy, bo stan, w którym tkwimy, ani trochę nam nie służy. Może coś było nam dane, żeby nam uzmysłowić, że sprawy idą w złym kierunku. Dobrze, kiedy rozumiemy to od razu. Jeśli nie rozumiemy cichej podpowiedzi, to coś przypomina nam o tym coraz głośniej i dobitniej.”